Aktualizacja: 26.05.2015 22:53 Publikacja: 26.05.2015 21:26
Foto: 123RF
To nic innego jak naruszenie tajemnicy podatkowej – twierdzi wielu niemieckich ekspertów i polityków. Minister finansów Nadrenii Północnej-Westfalii (NRW) Norbert Walter-Borjans nie idzie tak daleko i nazywa podawanie nazwisk podejrzanych podatników „wątpliwą praktyką".
Przy tym to NRW, podobnie zresztą jak i inne landy, ma na swym koncie wiele praktyk, które wywołują w Szwajcarii potępienie i nazywane są zwykłym paserstwem uprawianym przez organy państwowe. Chodzi o kupowanie przez rządy landowe wykradzionych ze szwajcarskich banków list klientów. Płacą za to złodziejom od dwóch do trzech milionów euro. Są one następnie sprawdzane przez niemieckie służby skarbowe. Sama wiadomość o kupnie kolejnych danych wywołuje w Niemczech panikę wśród właścicieli grubo ponad 100 mld euro zdeponowanych często nielegalnie przez obywateli w Szwajcarii. W tej panice ujawniają swoje nielegalne dochody, uprzedzając działania organów skarbowych, co przynosi tym ostatnim miliardowe wpływy.
Meksykański żaglowiec marynarki wojennej, który odbywał trasę charytatywną po całym świecie, uderzył w Most Broo...
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W rozmowach delegacji z Rosji i Ukrainy...
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. 15 maja w Stambule dojdzie do negocjacji...
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W Brukseli w środę spotykają się szefowi...
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Władimir Putin spotka się 13 maja z czło...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas