Reklama

ONZ zmęczona własnymi raportami. Sekretarz generalny chce ograniczenia biurokracji

Organizacja Narodów Zjednoczonych obchodzi w tym roku 80-lecie istnienia. Z tej okazji zaprezentowano raport w ramach inicjatywy UN80, który ujawnia niepokojącą prawidłowość: ogromna część produkowanych przez ONZ raportów i dokumentów nie znajduje odbiorców. Sekretarz generalny António Guterres przyznaje wprost: „Wiele z tych raportów nie jest szeroko czytanych”.

Publikacja: 03.08.2025 12:22

– Ogromna liczba spotkań i raportów doprowadza system – i nas wszystkich – do granic możliwości – mó

– Ogromna liczba spotkań i raportów doprowadza system – i nas wszystkich – do granic możliwości – mówił António Guterres podczas wystąpienia w Zgromadzeniu Ogólnym.

Foto: EPA/MONIRUL ALAM

Z danych przedstawionych przez ONZ wynika, że każdego roku system organizacji obsługuje około 27 tys. spotkań i publikuje 1,1 tys. raportów. Mimo tej skali działalności aż 20 proc. raportów ma mniej niż tysiąc pobrań rocznie. Dla porównania, tylko 5 proc. najczęściej pobieranych raportów przekracza próg 5,5 tys. pobrań. Dodatkowo, jak zauważa Guterres, sama liczba pobrań nie oznacza jeszcze, że raport został przeczytany lub zrozumiany.

– Ogromna liczba spotkań i raportów doprowadza system – i nas wszystkich – do granic możliwości – mówił Guterres podczas wystąpienia w Zgromadzeniu Ogólnym. Od początku lat 90. liczba tworzonych przez ONZ raportów wzrosła o 20 proc., a liczba i długość przyjmowanych rezolucji także znacząco się zwiększyła. Średnia liczba słów w rezolucjach Zgromadzenia Ogólnego wzrosła od 2020 roku o 55 proc., a dokumenty Rady Bezpieczeństwa są obecnie trzykrotnie dłuższe niż 30 lat temu.

40 tysięcy aktywnych mandatów ONZ. Większość bez przeglądu i zakończenia

Raport opublikowany 31 lipca podsumowuje pierwszą fazę przeglądu wdrażania mandatów, które ONZ otrzymuje od swoich głównych organów – Zgromadzenia Ogólnego, Rady Bezpieczeństwa oraz Rady Gospodarczej i Społecznej. Mandat stanowi podstawę prawną dla działania danego organu lub misji ONZ – określa, co dany organ może robić, a czego nie może. Obecnie w mocy pozostaje ponad 40 tys. aktywnych mandatów, obsługiwanych przez około 400 różnych organów międzynarodowych. Wiążą się one z koniecznością organizacji 27 tys. spotkań rocznie i generują około 2,3 tys. stron dokumentów dziennie. Roczny koszt tej działalności to około 360 milionów dol.

Czytaj więcej

Kolejne zapowiedzi uznania państwa palestyńskiego. Ale gdzie ono ma być?

Mandaty ONZ dotyczą działań w ponad 190 państwach i terytoriach – od misji pokojowych, przez pomoc humanitarną, po programy rozwojowe. Problem polega jednak na tym, że wiele z tych zadań się powiela, jest przestarzałych lub zostało zapisanych w sposób zbyt złożony. Brakuje też skutecznych mechanizmów przeglądu – ponad 85 proc. aktywnych mandatów nie zawiera procedur ich ewaluacji ani wygaszenia.

Reklama
Reklama

– Skuteczne przeglądy to wyjątek, nie reguła – przyznał sekretarz generalny. – Te same mandaty są przedłużane z roku na rok, często zaledwie z kosmetycznymi zmianami treści – mówił. 

ONZ chce uprościć mandaty i ograniczyć liczbę raportów, spotkań i wydatków

Raport nie proponuje przeglądu każdego mandatu z osobna. Zamiast tego przyjmuje podejście systemowe, oparte na tzw. cyklu życia mandatu – od jego powstania, przez wdrażanie, aż po ewentualne zakończenie. Wśród propozycji znalazło się m.in. utworzenie cyfrowego rejestru mandatów, który ułatwiłby ich śledzenie w ramach różnych struktur ONZ. Dokument zachęca też do przyjmowania krótszych, jaśniej sformułowanych rezolucji, z realistycznie określonymi wymaganiami budżetowymi.

Czytaj więcej

Strefa Gazy. Zachód nie może już znieść informacji o umierających z głodu dzieciach

W raporcie pojawiły się również konkretne propozycje ograniczenia liczby spotkań i raportów, uproszczenia ich formatu oraz monitorowania tego, czy i w jaki sposób są wykorzystywane. Guterres apeluje również o lepszą koordynację między agendami ONZ, które dziś nierzadko powołują się na te same mandaty, tworząc niezależne programy i konkurujące budżety. Efektem jest dublowanie zadań i ograniczona skuteczność.

Raport wskazuje także na problem z finansowaniem. W 2023 roku aż 80 proc. budżetu ONZ pochodziło z dobrowolnych składek państw członkowskich, z czego 85 proc. było oznaczone jako środki celowe – przeznaczone na konkretne działania. – Fragmentaryczne finansowanie w połączeniu z fragmentarycznym wdrażaniem prowadzi do fragmentarycznego efektu – zaznaczył Guterres.

UN80: Reforma ONZ ma usprawnić działanie i skupić się na realnych rezultatach

Inicjatywa UN80, zainaugurowana w marcu 2025 roku, ma na celu modernizację działania całej organizacji. Sekretarz generalny podkreślił, że ONZ nie powinna skupiać się na procesach, lecz na rzeczywistym wdrażaniu zmian i dostarczaniu konkretnych rezultatów. – Mandaty nie są celem samym w sobie – powiedział. – Są narzędziami – by osiągać realne rezultaty, w realnym życiu, w realnym świecie – tłumaczył. 

Reklama
Reklama

Guterres zwrócił się do państw członkowskich, przypominając, że to one mają decydujący głos w sprawie reform. – Mandaty są wyrazem waszej woli i należą wyłącznie do was. Nasza rola to ich wdrażanie – w pełni, rzetelnie i skutecznie – powiedział. Sekretariat ONZ ma jedynie zapewnić środki i zdolności niezbędne do realizacji decyzji podjętych przez państwa.

55 proc.

o tyle od 2020 roku zwiększyła się średnia objętość tekstu rezolucji Zgromadzenia Ogólnego ONZ

W dokumencie zaproponowano rozpoczęcie procesu przeglądu reform, który byłby ograniczony czasowo i pozwoliłby skutecznie wdrożyć przedstawione zalecenia. Celem miałoby być stworzenie bardziej elastycznego, spójnego i skutecznego systemu ONZ, lepiej przystosowanego do wyzwań współczesnego świata.

Z danych przedstawionych przez ONZ wynika, że każdego roku system organizacji obsługuje około 27 tys. spotkań i publikuje 1,1 tys. raportów. Mimo tej skali działalności aż 20 proc. raportów ma mniej niż tysiąc pobrań rocznie. Dla porównania, tylko 5 proc. najczęściej pobieranych raportów przekracza próg 5,5 tys. pobrań. Dodatkowo, jak zauważa Guterres, sama liczba pobrań nie oznacza jeszcze, że raport został przeczytany lub zrozumiany.

– Ogromna liczba spotkań i raportów doprowadza system – i nas wszystkich – do granic możliwości – mówił Guterres podczas wystąpienia w Zgromadzeniu Ogólnym. Od początku lat 90. liczba tworzonych przez ONZ raportów wzrosła o 20 proc., a liczba i długość przyjmowanych rezolucji także znacząco się zwiększyła. Średnia liczba słów w rezolucjach Zgromadzenia Ogólnego wzrosła od 2020 roku o 55 proc., a dokumenty Rady Bezpieczeństwa są obecnie trzykrotnie dłuższe niż 30 lat temu.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1257
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1256
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1255
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1254
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1253
Reklama
Reklama