Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 663

O najważniejszych wydarzeniach na Ukrainie będziemy informować od rana.

Szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak spotkał się z zastępcą sekretarza stanu USA do spraw europejskich i euroazjatyckich Jamesem O’Brienem oraz zastępcą  sekretarza stanu USA Christopherem Smithem.

Politycy omówili realizację Ukraińskiej Formuły Pokojowej, w tym przygotowania do czwartego spotkania doradców ds. bezpieczeństwa narodowego i polityki zagranicznej, które odbędzie się w Szwajcarii.

Ministrowie obrony Szwecji i Danii podpisali memorandum w sprawie wspólnego przekazania Ukrainie dodatkowych bojowych wozów piechoty CV90 produkcji szwedzkiej, ogłosiło 18 grudnia szwedzkie Ministerstwo Obrony.

Na początku tego roku Sztokholm dostarczył Kijowowi 50 sztuk tego nowoczesnego pojazdu opancerzonego. Szwecja i Ukraina również zgodziły się w sierpniu na współpracę w zakresie produkcji i serwisowania CV90.

Zgodnie z deklaracją woli podpisaną przez szwedzkiego ministra obrony Pala Jonsona i jego duńskiego odpowiednika Troelsa Lund Poulsena, Dania wniesie początkowo 1,8 miliarda koron duńskich (264 miliony dolarów). Fundusze te pomogą sfinansować rozpoczętą już dostawę 50 CV90 oraz wesprą produkcję nowych pojazdów, a także części zamienne, amunicję i konserwację.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy potępiło wystrzelenie przez Koreę Północną międzykontynentalnego pocisku balistycznego 18 grudnia, zwracając uwagę na współpracę Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej (KRLD) z Rosją.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych nazwało wystrzelenie międzykontynentalnej rakiety balistycznej przez Pjongjang „kolejnym dowodem na systematyczne lekceważenie przez reżim północnokoreański odpowiednich rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie programów nuklearnych i rakietowych KRLD”.

„Ukraina wspiera wysiłki krajów partnerskich zmierzające do wywarcia presji na Pjongjang w celu utrzymania porządku międzynarodowego i zapobieżenia działaniom, które mogłyby prowadzić do dalszego pogorszenia sytuacji bezpieczeństwa na Półwyspie Koreańskim i na całym świecie” – napisano w oświadczeniu.

Z 84 do 64 proc. spadło w ciągu roku zaufanie do Wołodymyra Zełenskiego.

Mocno traci także Rada Najwyższa, której ufa 15 proc. ankietowanych (spadek o 20 pkt. proc. w ciągu roku).

Tylko zaufanie do Sił Zbrojnych utrzymuje się na stabilnym i bardzo wysokim poziomie — wojsku ufa 96 proc. pytanych Ukraińców.

UE wprowadzi bardziej rygorystyczne przepisy, aby położyć kres schematom uchylania się od sankcji poprzez manipulowanie danymi AIS (systemu automatycznej identyfikacji statków).

Ponadto wzmocniony mechanizm wymiany informacji umożliwi lepszą identyfikację statków i podmiotów, które podczas transportu rosyjskiej ropy i produktów naftowych uciekają się do oszukańczych praktyk, takich jak przeładunek ze statku na statek, w celu ukrycia pochodzenia lub przeznaczenia ładunku.

Rada UE podjęła także decyzję o wdrożeniu zasad raportowania sprzedaży cystern do dowolnego państwa trzeciego, aby ich sprzedaż i eksport były bardziej przejrzyste. Dotyczy to w szczególności już używanych tankowców, które mogą zostać wykorzystane do obejścia zakazu importu rosyjskiej ropy lub produktów naftowych oraz ograniczeń cenowych G7.

Pentagon stwierdził, że do 30 grudnia zabraknie mu pieniędzy na wymianę broni wysłanej na Ukrainę, chyba że Kongres zatwierdzi nowe fundusze.

Departament Obrony USA ostatnie 1,07 miliarda dolarów wyda na zakup nowej broni i sprzętu, który zastąpi tę ściągniętą z zapasów i wysłaną na Ukrainę.

Premier Mołdawii Dorin Recean skomentował dekret prezydenta Rosji Władimira Putina upraszczający proces nadawania obywatelstwa obywatelom Mołdawii, Białorusi i Kazachstanu.

Recean oświadczył, że postrzega dekret Putina jako „próbę werbowania mięsa armatniego dla tej brutalnej i niezrozumiałej wojny rozpoczętej przez Rosję w sąsiedniej Ukrainie”.

Dekret Putina stanowi, że obywatele Mołdawii, Białorusi i Kazachstanu mogą teraz zostać obywatelami Federacji Rosyjskiej po prostu po uzyskaniu zezwolenia i zdaniu testu z podstaw państwowości i historii Rosji, bez konieczności udowadniania stałego pobytu w kraju.

Petr Pavel, prezydent Czech i były szef Komitetu Wojskowego NATO, uważa, że w 2024 roku na polu bitwy na Ukrainie może nastąpić „znacząca zmiana”, której konsekwencje będą uzależnione od wyborów w Stanach Zjednoczonych i Rosji.

- I na razie wszystko wskazuje na to, że nie będzie tak, jak byśmy chcieli. Powstanie nowa sytuacja, z którą będziemy musieli sobie poradzić – dodał.

Pavel uważa, że nie tylko same wybory, ale także oczekiwanie na nie doprowadzi do zmian na polu bitwy. - W końcu prezydent Putin dał jasno do zrozumienia, że nie można prowadzić rozmów pokojowych, dopóki nie będzie znany wynik wyborów w USA – powiedział prezydent Czech.

Czeski polityk uważa, że wypowiedź Putina była wyrazem oczekiwania na powrót do władzy Donalda Trumpa, z którym będzie w stanie znaleźć wspólną płaszczyznę „bez względu na to, co sądzi Ukraina i reszta Europy”.

- To oczywiście sytuacja na pewno dla nas niekorzystna i zobaczymy, na ile scenariusz, na który liczy Władimir Putin, sprawdzi się – podsumował Pavel.

 Premier Rosji Michaił Miszustin złoży w tym tygodniu wizytę w Chinach. Jutro i w środę spotka się ze swoim odpowiednikiem Li Qiangiem.

Jego ostatnia podróż do Chin odbyła się w maju, kiedy spotkał się z prezydentem Xi Jinpingiem i podpisał szereg umów handlowych.

"Stany Zjednoczone i ich sojusznicy muszą pomóc Ukrainie uniemożliwić Rosji zwycięstwo, które byłoby zarówno katastrofalne dla Ukrainy, jak i zagroziło przyszłemu bezpieczeństwu USA i ich sojuszników” - napisali członkowie stowarzyszenia Alphen Group.

Władimir Putin przedstawił Centralnej Komisji Wyborczej Rosji dokumenty umożliwiające zarejestrowanie go jako kandydata w nadchodzących wyborach w 2024 roku.

Były wysokiej rangi instruktor wagnerowski i były oficer GRU przyznał, że prawa ręka Prigożyna w Grupie Wagnera, Dmitrij Utkin, osobiście wydawał rozkazy egzekucji i masakr ludności cywilnej na Ukrainie i w Syrii.

1 lutego Rada Europejska zorganizuje specjalny szczyt, podczas którego przywódcy UE omówią czteroletni pakiet finansowania dla Ukrainy o wartości 50 miliardów euro (55 miliardów dolarów), oznajmił 18 grudnia przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.

Podczas niedawnego szczytu UE nie udało się osiągnąć konsensusu w sprawie wieloletniego budżetu, który obejmuje środki dla Ukrainy, ze względu na sprzeciw premiera Węgier Viktora Orbana.

W następstwie inwazji Rosji  na Ukrainę, w październiku 2022 r., UE zakazała importu walcowanych i półwyrobów stalowych z Rosji, przyznając jednak okres przejściowy dla niektórych produktów do 1 października 2024 r. Teraz chce przedłużyć ten okres do października 2028 roku.

Biuro Prezydenta Ukrainy poinformowało, że Wołodymyr Zełenski zorganizuje jutro „ważną” konferencję prasową. Nie jest jeszcze jasne, kiedy i gdzie się odbędzie ani na czym będzie skupiał uwagę.

Wcześniej jeden z dowódców armii ukraińskiej powiedział, że jego żołnierze zostali zmuszeni do ograniczenia niektórych operacji wojskowych z powodu braku amunicji.

Ukraińskie Centrum Narodowego Oporu (CNR) twierdzi, że Moskwa prowadzi „wykłady propagandowe” w rosyjskich obozach, w których przetrzymywane są ukraińskie dzieci.

Jednym z „wykładowców” miał być   skazany handlarz narkotyków, który został najemnikiem Wagnera, który wygłosił wykład o „lekcji odwagi” – stwierdziło CNR.

Wykładowca został skazany na osiem lat więzienia za handel narkotykami na dużą skalę, zanim został przyjęty do prywatnej grupy wojskowej.

Komisarz ds. praw człowieka ukraińskiego parlamentu Dmytro Lubinets powiedział, że na terytoriach okupowanych i w Rosji znajduje się co najmniej 70 obozów. Powiedział, że Rosjanie siłą „reedukują” uprowadzone ukraińskie dzieci, aby „wychować nowe pokolenie rosyjskiego personelu wojskowego”.

Środki te zadają kolejny cios w zdolność Putina do prowadzenia wojny, atakując sektory rosyjskiej gospodarki o wysokiej wartości i utrudniając obejście unijnych sankcji - czytamy w komunikacie podpisanym przez Josepa Borrella.

Został nim Maksym Sandyha.

Stosowny dekret został opublikowany na stronie internetowej Prezydenta Ukrainy.

Firma Rheinmetall podała, że Bundeswehra kolejny raz zamówiła u niej amunicję artyleryjską w ramach umowy ramowej. "Rheinmetall otrzymał zlecenie dostarczenia ukraińskim siłom zbrojnym kilkudziesięciu tysięcy pocisków różnego typu" - czytamy w komunikacie, w którym podano, że wartość kontraktu przekracza 100 milionów euro. Dostawy mają nastąpić w 2025 roku.

W najnowszej aktualizacji wywiadowczej brytyjskie Ministerstwo Obrony podaje, że jest wysoce prawdopodobne, iż członkowie oddziałów "Szturm Z" wracają do służby w linii z niezagojonymi ranami, nawet po amputacjach kończyn. Brytyjski wywiad zaznacza, że wcześniej pojawiły się wiarygodne doniesienia, iż członkowie "Szturmu Z", milicji z Donbasu lub Grupy Wagnera otrzymywali śladową pomoc lekarską lub w ogóle nie byli leczeni. Dużą część jednostek "Szturmu Z" stanowią skazańcy.

W gabinecie głównodowodzącego ukraińska armią znaleziono podsłuch. Gen. Wałerij Załużny pytany o sprawę przez media powiedział, iż nie sądzi, by w jego gabinecie mogły zostać ujawnione tajemnice państwowe. Dochodzenie w sprawie podsłuchu prowadzi Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

Wybory prezydenckie odbędą się w Rosji 17 marca 2024 roku. Putin będzie ubiegał się w nich o piątą kadencję na stanowisku prezydenta.

Gen. Załużny, w rozmowie z RBC-Ukraina stwierdził,że nie nazwałby sytuacji na froncie patową, nie chciał jednak odpowiedzieć, czy Ukraina planuje kontratakować zimą. - To jest wojna, nie mogę powiedzieć, jaki jest plan, co powinniśmy zrobić. W innym przypadku byłby to spektakl, a nie wojna — stwierdził.

Ministrowie obrony Polski i Kanady rozmawiali m.in. o dalszej pomocy wojskowej dla Ukrainy. Kanadyjscy instruktorzy wojskowi obecni w Polsce biorą udział w szkoleniu ukraińskich żołnierzy.

W związku z brakami amunicji ukraińska armia ma ograniczać działania wojskowe na froncie — wynika ze słów gen. Tarnawskiego.

Kułeba w rozmowie z ARD stwierdził jednocześnie, że Ukraina jest gotowa na dalszą walkę z Rosją, nawet przy zmniejszeniu pomocy wojskowej z Zachodu.

Od początku roku jajka w Rosji podrożały o blisko 50 procent, a Putin nazwał to „awarią w pracy rządu”. Import z Unii mają teraz zastąpić awaryjne, bezcłowe zakupy jaj z Turcji i Iranu.

O wizycie O'Briena poinformowała Bridget Brink, ambasador USA na Ukrainie.

Na razie nie podano kiedy i gdzie odbędzie się konferencja. Dziennikarze mogą się na nią akredytować do godziny 16 w poniedziałek.

W skład brygady z Niemiec, która trafi na Litwę, wejdzie pięć batalionów — w tym batalion pancerny i batalion artylerii.

Informacja taka pojawiła się w niedzielę. Teraz czytamy o niej na profilu Sztabu Generalnego na Facebooku. O sprawie poinformowana została SBU.

Zestaw TOS-1A „Sołncepiok" został zniszczony przez ukraińskie siły specjalne współdziałające z ukraińską piechotą morską.

Unia Europejska przyjmie w poniedziałek 18 grudnia nowy, 12. pakiet międzynarodowych sankcji wobec Rosji, pisze Financial Times, powołując się na źródła dyplomatyczne. Rozmówcy publikacji wyjaśniali, że Austria uzyskała od Ukrainy ustępstwa w sprawie zawieszenia Raiffeisen Bank (jest jednym z dwóch unijnych banków, które wciąż pracują w Rosji, zarabiają i podatkami wspierają rosyjską wojnę - red.) jako „sponsora wojny”. W związku z tym odblokowała swoje weto.

Informację taką przekazała Ołena Szuliak, przewodnicząca partii. Szuliak poinformowała też, że w ubiegłym roku partia przekazała 130 mln hrywien Siłom Zbrojnym Ukrainy. W grudniu partia podejmie decyzję o tym, by w tym roku przekazać ukraińskiej armii podobną kwotę.

Rzeczniczka ukraińskich wojsk na południu kraju, Natalia Humeniuk, powiedziała, że mimo rosyjskich ataków ukraińskie wojska utrzymują pozycje na lewym brzegu Dniepru w obwodzie chersońskim.

Informacje takie przekazuje Andrij Demczenko, rzecznik ukraińskiej straży granicznej. Na granicy trwa protest polskich przewoźników, których wspierają rolnicy.

Na kierunku działania ukraińskiego zgrupowania „Tawria”, na południu Ukrainy, naciera rosyjska piechota, którą wspierają pojazdy opancerzone i lotnictwo — mówi dowódca zgrupowania „Tawria”, gen. Ołeksandr Tarnawski. W ciągu doby na odcinku odpowiedzialności tego zgrupowania doszło do 38 potyczek, Rosjanie przeprowadzili 11 nalotów i przeprowadzili 691 ostrzałów artyleryjskich ukraińskich pozycji. Łącznie Rosjanie stracili w ciągu doby na tym odcinku 491 żołnierzy i 60 sztuk sprzętu.

Rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy Jurij Ihnat był pytany, czy Rosjanie przygotowują się do zmasowanych ataków. Odparł, że wojska rosyjskie gromadzą i wykorzystują pociski systemu Iskander M, S-400 oraz pociski powietrze-ziemia, Ch-101 i Ch-555. - Ale nadal przede wszystkim drony, drony i jeszcze raz drony. Mają wystarczająco dużo dronów, by atakować Ukrainę codziennie z różnych kierunków - oświadczył.

W Petersburgu ma odbyć się nieformalny szczyt przywódców państw WNP. W skład tej organizacji wchodzi większość byłych republik radzieckich.

W ciągu ostatniej doby w obwodzie zaporoskim pod ostrzałem wojsk rosyjskich znalazło się 18 miejscowości, odnotowano 118 pocisków, głównie artyleryjskich - podał szef obwodowej administracji wojskowej Jurij Małaszko. Nie było ofiar w ludziach, władze otrzymały sześć zgłoszeń o uszkodzeniu budynków mieszkalnych i infrastruktury.

Na Morzu Czarnym dyżur bojowy pełnią dwa rosyjskie okręty, żadna z tych jednostek nie jest uzbrojona w pociski manewrujące typu Kalibr - wynika z informacji ukraińskiej marynarki wojennej.

W ciągu ostatniej doby w obwodzie ługańskim wojska rosyjskie wystrzeliły w stronę sił ukraińskich 534 pociski - podał szef obwodowej administracji wojskowej Artem Łysogor. Dodał, że Rosjanie atakowali najczęściej Makijiwkę, a ciężkie walki toczyły się także w pobliżu miejscowości Terny.

Na kierunku chersońskim Rosjanie skupiają główne wysiłki na prowadzeniu obrony, wypierając jednostki ukraińskie z przyczółków na lewym brzegu Dniepru - przekazał Andrij Kowaliow. Dodał, że Rosjanie rozbudowują zapory minowe oraz swoją logistykę, a jednocześnie ostrzeliwują z lądu i powietrza pozycje ukraińskie w obwodach chersońskim i mikołajowskim.

Rzecznik ukraińskiego Sztabu Generalnego Andrij Kowaliow powiedział, że na kierunku Awdijiwki Rosja kontynuuje działania ofensywne. Według jego relacji, w ciągu ostatniego tygodnia na tym odcinku frontu rosyjscy żołnierze przeprowadzili ponad 300 ataków na ukraińskie pozycje.

Z danych podanych przez Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy wynika też, że w ciągu ostatnich siedmiu dni wojska rosyjskie wystrzeliły 41 rakiet, przeprowadziły 237 uderzeń z powietrza i 410 za pomocą wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet.

17 grudnia granicę Ukrainy z Polską przekroczyło 23,6 tys. osób wjeżdżających do Polski. Na Ukrainę wyjechało tego dnia z Polski 32,8 tys. osób, a od 24 lutego 2022 r. - 15,983 mln osób.

W Iżewsku FSB miała zatrzymać 33-letniego mężczyznę, który przygotowywał zamach na jeden z zakładów zbrojeniowych w Udmurcji. Zatrzymany miał wykonywać „instrukcje ukraińskiej organizacji terrorystycznej” - podaje FSB.

Takie informacje przekazał gubernator obwodu, Witalij Kim. Z jego wpisu w serwisie Telegram wynika też, że Rosjanie przeprowadzili 17 grudnia ostrzał artyleryjski Oczakowa.

W wyniku rosyjskiego ostrzału na terenie obwodu chersońskiego zginęła jedna osoba — podał Ołeksandr Prokudin, gubernator obwodu. Na obwód spadło 374 pocisków. Sam Chersoń został ostrzelany 47 razy.

Od 24 lutego 2022 roku Rosjanie mieli stracić na Ukrainie ok. 347 160 żołnierzy, 5 783 czołgi, 10 752 pojazdów opancerzonych, 8 175 zestawów artyleryjskich, 926 wyrzutni rakiet, 610 zestawów przeciwlotniczych, 324 samoloty, 324 śmigłowce, 6 290 bezzałogowe statki powietrzne, 1 610 pocisków manewrujących, 22 jednostki nawodne, 1 okręt podwodny, 10 822 pojazdy (w tym cysterny) i 1 198 jednostek sprzętu specjalnego.

Informacje takie przekazuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Informacje takie przekazuje Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy.

Członkowie Legionu „Wolność Rosji”, uznawanego w Rosji za organizację terrorystyczną, mieli zniszczyć umocnione pozycje jednego z rosyjskich plutonów w pobliżu wsi Terebreno. Z komunikatu nie wynika czy w czasie operacji zniszczono jakieś obiekty infrastruktury, czy też zadano straty rosyjskiej jednostce.

Nagranie pojawiło się na profilu Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.

Ołeszczuk napisał na swoim kanale w serwisie Telegram, że to nie ukraińska, lecz rosyjska obrona przeciwlotnicza strąciła rosyjski samolot szturmowy Su-25 nad Ukrainą.

W wieczornym wystąpieniu prezydent Ukrainy mówił o decyzji Rady Europejskiej, by rozpocząć negocjacje akcesyjne z Ukrainą. - W najbliższych dniach oficjalnie rozpoczniemy z Komisją Europejską proces oceny ukraińskiego prawodawstwa pod kątem zgodności z unijnym prawem — zapowiedział Zełenski. - Proces negocjacyjny nie będzie prosty, ale kluczowe jest, że historycznie osiągnęliśmy decyzję: Ukraina będzie zawsze częścią naszego wspólnego, europejskiego domu — dodał.

W wyniku ostrzału zginęła jedna osoba — podaje sumska obwodowa administracja wojskowa. 

Dron miał zostać strącony nad rejonem starokonstantynowskim.

Informacje takie przekazał pierwszy zastępca ministra obrony Ukrainy, Ołeksandr Pawliuk. Z jego wpisu wynika, że w ciągu tygodnia Rosjanie stracili 103 czołgi, 163 pojazdy opancerzone, 73 zestawy artyleryjskie, 4 zestawy przeciwlotnicze, 4 wyrzutnie rakiet, 143 pojazdy i 32 pojazdy specjalne. Ponadto nad Ukrainą strącono 24 rakiety i 142 drony.

Zdjęcia z imprezy publikuje Roman Mroczko, szef miejskiej administracji wojskowej. Chersoń - jak podaje Ukrinform — ostrzelany został w ciągu ostatniej doby 40 razy. 

Powodem przerw w dostaw prądu mają być złe warunki pogodowe. Prądu nie ma 3,2 tys. mieszkańców obwodu rostowskiego, 139 tys. mieszkańców okupowanych części obwodu donieckiego oraz 117 tys. mieszkańców okupowanych części obwodu ługańskiego — wynika z komunikatu Ministerstwa Energetyki Federacji Rosyjskiej.