Biden, prezydent-elekt USA i Harris - wiceprezydent-elekt USA wygrali wybory prezydenckie 3 listopada, a formalnie mają zostać wybrani na swoje urzędy przez Kolegium Elektorów 14 grudnia.
Zaprzysiężenie nowego prezydenta USA odbędzie się 20 stycznia.
"Biden miał wizję, nadał ton i zdobył nominację. Ale wiedział też, czego nie może zaoferować, czego 78-letni biały mężczyzna nigdy nie zapewni: generacyjnej zmiany, świeżej perspektywy i uosobienia różnorodności Ameryki. Dlatego potrzebował Kamali Harris" - pisze "Time" przedstawiając tegorocznego Człowieka Roku.
"Wiceprezydent (USA) nigdy nie był kobietą, czarnoskórą (Harris ma afroamerykańskie korzenie ze strony ojca - red.) lub Amerykanką pochodzenia azjatyckiego" - podkreśla "Time".
"Razem zaoferowali odbudowę i odnowę jednocześnie. I Ameryka kupiła to, co sprzedają - przy najwyższej frekwencji w ciągu wieku, zgromadzili ponad 81 milionów głosów, najwięcej w historii wyborów prezydenckich, wyprzedzając (Donalda) Trumpa o ok. 7 mln głosów" - pisze "Time".