25 września demonstracje mają odbywać się online, ale jeśli pozwalają na to lokalne ograniczenia epidemiologiczne, także na ulicach. Ważne by odbywały się w bezpieczny sposób - podkreśliła Thunberg na konferencji prasowej, która odbyła się w piątek wieczorem. W internecie. - Robimy to, aby wysłać sygnał, że musimy traktować ten kryzys jak kryzys. To globalna sytuacja nadzwyczajna, która przybiera różne formy i kształty - powiedziała Greta.

Młoda Szwedka zauważyła, że najważniejsze jest, aby pamiętać, że ci, którzy najbardziej cierpią z powodu zmian klimatycznych, są najmniej za nie odpowiedzialni.

Na przyszły piątek na całym świecie zaplanowanych jest tysiące demonstracji w ramach ruchu „Piątki dla klimatu”. W samych Niemczech ma być ich ponad 300 - donosi agencja DPA.

W czasie konkurencji Thunberg starała się, by media nie koncentrowały się na niej, tylko na innych działaczach, z krajów szczególnie mocno dotkniętych kryzysem klimatycznym. Dlatego oddała głos młodym aktywistom klimatycznym z Filipin i Argentyny. Sama przemawiała krótko. - Mam taki przywilej, że mieszkam w uprzywilejowanej części świata. Jestem prawdopodobnie najmniej interesującą osobą na tej konferencji prasowej - zwróciła uwagę.