FSB: Pocisk z terytorium Ukrainy zniszczył rosyjski posterunek straży granicznej. Kijów zaprzecza

Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) oświadczyła, że pocisk wystrzelony z terytorium Ukrainy zniszczył posterunek straży granicznej w rosyjskim obwodzie rostowskim. Ukraina zaprzeczyła, by jej siły przeprowadziły ostrzał.

Publikacja: 21.02.2022 12:04

Funkcjonariusze FSB

Funkcjonariusze FSB

Foto: PAP/ITAR-TASS/FSB

Rosyjska agencja Interfax podała, powołując się na FSB, że posterunek został całkowicie zniszczony, ale wybuch nie spowodował ofiar. Według tego źródła, do zdarzenia doszło 150 metrów od granicy między Rosją a Ukrainą.

Szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow na konferencji prasowej w Kijowie zaprzeczył, jakoby Ukraina była odpowiedzialna za ten ostrzał. - Nie strzelamy, nie mamy nic wspólnego z tymi atakami. Ostrzegaliśmy, że mogą zmyślać, jesteśmy na to przygotowani - powiedział.

W ostatnich dniach w Donbasie ma miejsce gwałtowna eskalacja konfliktu, a obie strony oskarżają się o naruszanie zasad zawieszenia broni i prowadzenie ostrzału terytorium drugiej strony z użyciem artylerii, moździerzy i broni maszynowej. W poniedziałek strona ukraińska informowała o 80 przypadkach naruszenia rozejmu ze strony separatystów.

Czytaj więcej

Waszczykowski: Władimir Putin zachowuje się jak Korea Północna

Do eskalacji w Donbasie dochodzi w momencie, gdy Rosja zgromadziła w pobliżu granic Ukrainy ok. 150 tysięcy żołnierzy. Prezydent USA Joe Biden jest przekonany, że Rosja w najbliższych dniach dokona inwazji na Ukrainę, a jednym z celów ataku będzie Kijów. Amerykanie ostrzegają, że Moskwa może wykreować pretekst do przeprowadzenia interwencji - np. akt agresji przeciwko rosyjskojęzycznym mieszkańcom Donbasu.

W piątek władze samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej poinformowały o ewakuacji kobiet i dzieci z terytorium republik, dzień później ogłosiły decyzję o powszechnej mobilizacji.

Czytaj więcej

Separatyści informują o bitwie w pobliżu granic Rosji

Jak informował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, na poniedziałek prezydent Putin zwołał nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa.

Rosyjska agencja Interfax podała, powołując się na FSB, że posterunek został całkowicie zniszczony, ale wybuch nie spowodował ofiar. Według tego źródła, do zdarzenia doszło 150 metrów od granicy między Rosją a Ukrainą.

Szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow na konferencji prasowej w Kijowie zaprzeczył, jakoby Ukraina była odpowiedzialna za ten ostrzał. - Nie strzelamy, nie mamy nic wspólnego z tymi atakami. Ostrzegaliśmy, że mogą zmyślać, jesteśmy na to przygotowani - powiedział.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 793
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Akcja ratunkowa na wybrzeżu Australii. 160 grindwali wyrzuconych na brzeg
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790