Spotkanie 4 listopada trójki przywódców byłby przełomem nie tylko dlatego, że od zerwania kontraktu na zakup helikopterów Caracal stosunki między Warszawą i Paryżem są napięte. Ostatni raz szczyt Trójkąta Weimarskiego gościł Bronisław Komorowski w 2011 roku w Warszawie. Francuzi, którzy mieli zorganizować następne spotkanie, czekali z inicjatywą w tej sprawie aż pięć lat.
Ale nawet teraz nie wszyscy w Paryżu uważają, że zaproszenie polskiego prezydenta to dobry pomysł. Z naszych informacji wynika, że szczególne wątpliwości w tej sprawie miał minister obrony Jean-Yves Le Drian, który był mocno zaangażowany w negocjacje dotyczące sprzedaży caracali. W jego resorcie mówiło się o konieczności „odłożenia" szczytu, co wobec zbliżających się wyborów prezydenckich nad Sekwaną oznaczałoby, że za kadencji Hollande'a już by się on nie odbył.