Jak donosi dziennik „Rheinische Post”, powołując się na dane Instytutu Badań Rynku Pracy i Zatrudnienia IAB co czwarty uchodźca, który w ubiegłych trzech latach przybył do Niemiec z regionów objętych wojną i kryzysami, ma pracę, a co piąty ma zatrudnienie z pełnymi świadczeniami. Jeżeli zatrudnienie uchodźców będzie dalej tak rosło, to za 5 lat połowa imigrantów będzie miała pracę - powiedział szef działu migracji IAB Herbert Bruecker. Według jego szacunków do końca br. miesięcznie dalszych 8500 do 10 000 uchodźców będzie znajdowało pracę.

Przede wszystkim usługi

Najczęściej zatrudnienie w Niemczech znajdowali Pakistańczycy. W lutym 2018 około 40 proc. pakistańskich imigrantów miało pracę. Podobnie wysoki jest odsetek wśród imigrantów z Nigerii i Iranu. Najwięcej wniosków o azyl złożyli w RFN uchodźcy z Syrii. Z tej grupy do tej pory co piąty odnalazł się na niemieckim rynku pracy. Zazwyczaj imigranci wykonują prace niewymagające dobrej znajomości języka. Co trzeci z nich znajduje zatrudnienie tymczasowe. 11 proc. pracuje w gastronomii i hotelarstwie oraz firmach usługowych: sprzątających, logistycznych czy ochroniarskich. Co drugi imigrant wykonuje prace wymagające kwalifikacji. Bardzo niewielu uchodźców pracuje w przemyśle. Związane jest to z kwalifikacjami nabytymi w ojczyźnie - bardzo wielu uchodźców już wcześniej pracowało w branży usługowej - wyjaśnia Herbert Bruecker.

Według niemieckich przepisów o pozwolenie na pracę może ubiegać się każda osoba w trzy miesiące po złożeniu wniosku o azyl. W ciągu pierwszych miesięcy pobytu przysługuje im tylko ograniczone prawo do podejmowania pracy. Osoby, które uzyskały azyl mają pełny dostęp do rynku pracy. Także osoby mające status pobytu tolerowanego (Duldung) mają możliwość zatrudnienia na określonych warunkach.

Zbyt niskie zarobki

Jak zaznacza badacz z IAB, nie każdy imigrant, który ma zatrudnienie, może się z niego utrzymać. 15 proc. wszystkich uchodźców, którzy otrzymują zapomogi socjalne, ma pracę, ale musi zwracać się do państwa o wyrównanie, by starczyło im na życie. W ten sposób wzrasta nie tylko liczba czynnych zawodowo osób, ale także osób wymagających wsparcia socjalnego ze względu na niskie zarobki. Ogólnie uchodźcy stanowią 14 proc. wszystkich osób pobierających w Niemczech zapomogi socjalne.