Od ponad roku indyjscy rolnicy protestują w całym kraju przeciwko rządowej reformie systemu skupu produktów rolnych. Jest to jedna z najdłuższych akcji protestacyjnych w historii niepodległych Indii i nic nie wskazuje, aby miała się wkrótce zakończyć.
Samo Delhi broni się przed najazdem rolników zasiekami z drutu kolczastego na głównych trasach dojazdowych z północy kraju. Tam, w stanach Pendżab, Harijana i Uttar Pradeś protestujący są najlepiej zorganizowani. Ma to zapobiec powtórce wydarzeń z początku tego roku, gdy demonstranci opanowali słynny Czerwony Fort w stolicy i doszło do regularnej bitwy z policją.