Na liście osób, co do których Trump zamierza podjąć taką decyzję, są były dyrektor CIA John Brennaa, były dyrektor National Intelligence James Clapper, były szef FBI James Comey, były doradca ds. Bezpieczeństwa narodowego Susan Rice, były zastępca szefa FBI Andrew McCabe i były dyrektor National Security Agency Michael Hayden.
Jak argumentowała Sarah Sanders, wymienieni urzędnicy kierują bezpodstawne oskarżenia administracji Donalda Trumpa o "niewłaściwe kontakty z Rosją".
Sanders stwierdziła, że nie wiadomo, kiedy Trump podejmie ostateczną decyzję w tej sprawie, ale Biały Dom będzie podawać informacje na bieżąco.
Komunikat ten pojawił się krótko po tym, jak senator z Kentucky Paul Rand zapowiedział spotkanie z prezydentem w tej sprawie, a następnie poinformował o jego odbyciu: "Właśnie wyszedłem ze spotkania z prezydentem Donaldem Trumpem i powtórzyłem mu to, co mówiłem już publicznie: John Brennan i inni powinni stracić dostęp do informacji niejawnych".