Szef japońskiego rządu Shinzo Abe złoży wizytę w Rosji w kwietniu lub maju. W lutym wyśle do tego kraju byłego premiera Yoshiro Mori, swojego przedstawiciela, który ma spotkać się z prezydentem Władimirem Putinem. Zdaniem ekspertów, rozmowy będą dotyczyły zawarcia traktatu pokojowego między państwami, który mógłby umożliwić rozwiązanie sporu wokół czterech wysp na Oceanie Spokojnym: Kunaszyr, Iturup, Habomai i Szikotan.

Putin w niedawnej rozmowie telefonicznej z premierem Abe mówił, że „Rosja dostrzegła sygnał z Tokio w sprawie podpisania traktatu pokojowego".  Wyraził przy tym nadzieję na „produktywny dialog".

Wojska radzieckie zajęły należące do Japonii wyspy po drugiej wojnie światowej. Z powodu sporu Rosja i Japonia nadal nie podpisały traktatu, który formalnie kończyłby stan wojny. Rosyjscy eksperci twierdzą, że mimo obietnicy  złożonej Japończykom w sprawie zwrotu wysp misja szefa japońskiego rządu się nie powiedzie. – Japońscy politycy nie pozwolą premierowi na zmianę stanowiska kraju w sprawie Kuryli – mówił Wiktor Pawlienko z Instytutu Dalekiego Wschodu w Moskwie.