Boom inwestycyjny Rosja przeżywa od lat. Jednak średnie roczne tempo wzrostu wartości robót do tej pory nieznacznie przekraczało 12 proc. W 2006 roku było to już 15,7 proc., a zgodnie z prognozami w tym – 23 proc. – podaje firma PMR Publications, powołując się na Rosstat.
Co więcej, jeszcze nigdy rosyjskie firmy budowlane nie oceniały tak optymistycznie swojej obecnej sytuacji oraz perspektyw rozwoju. Z ankiet rządowego Centrum Badania Koniunktury Gospodarczej wynika m. in., że po raz pierwszy od kilkunastu lat firmy zapowiadają wzrost zatrudnienia. Rekordowo wysokie jest wykorzystanie mocy produkcyjnych przedsiębiorstw. Szefowie, wymieniając największe bariery w swej działalności, najczęściej mówią o zbyt wysokich podatkach, niewypłacalności klientów oraz wysokich cenach materiałów budowlanych.
W Rosji wciąż ok. 95 proc. oddawanych obiektów to domy mieszkalne. Tylko w pierwszej połowie tego roku liczba oddawanych mieszkań zwiększyła się o prawie jedną czwartą. Niemniej w ujęciu wartościowym największa część produkcji budowlanej przypada na budownictwo inżynieryjne. Władze zapowiadają bardzo szybki rozwój sieci dróg, co zdaniem analityków dodatkowo powiększy udział tej części w całym sektorze.
Brak dróg to także główny powód geograficznego rozkładu inwestycji. Ich trzecia część przypada na Moskwę, obwód moskiewski i Petersburg. W przypadku obiektów komercyjnych co drugi powstaje w Moskwie, kolejne 20 – 25 proc. w Petersburgu.