Jeśli Rosja nie zostanie ukarana, odrodzi się imperium zła

Temur Iakobaszwili, minister ds. reintegracji Gruzji

Publikacja: 28.08.2008 04:34

Rz: Co zrobi Gruzja po decyzji prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa o uznaniu niepodległości Osetii Południowej i Abchazji?

Temur Iakobaszwili: Ta decyzja niewiele zmienia, przede wszystkim dlatego, że jest nielegalna. Będziemy współpracować ze społecznością międzynarodową, starając się, by podjęto działania w dwóch obszarach: pomocy dla Gruzji, byśmy mogli odbudować zniszczenia dokonane przez rosyjskich okupantów, oraz ukarania Rosji. Federacja Rosyjska nie jest tak silna jak niegdyś Związek Radziecki i międzynarodowe działania mogą być skuteczne. Jeśli jednak nie zostaną podjęte, czeka nas odrodzenie imperium zła.

Co konkretnie mogą zrobić Unia Europejska i Stany Zjednoczone?

Nałożyć na Rosję sankcje ekonomiczne i polityczne. I liczmy, że taką właśnie decyzję podejmie zbierająca się 1 września Rada Europejska.

Niektórzy analitycy twierdzą, że Abchazja i Osetia Południowa są na długo stracone dla Gruzji. Jak chcecie je odzyskać?

Ci eksperci wiedzą bardzo niewiele o konfliktach na Kaukazie. Problemem w tych samozwańczych republikach nie są mieszkający tam ludzie, a ich rządy – skompletowane przez Rosję, wyposażone przez Rosję i wspierane przez Rosję. 80 procent członków rządu Osetii Południowej, kierowanego przez przestępcę Eduarda Kokojty’ego, to Rosjanie z Rosji! To przecież są jawne kpiny. Mam nadzieję, że świat to zrozumie.

Uznanie Abchazji i Osetii Południowej przez Moskwę jest groźne przede wszystkim dla samej Rosji. Kaukaz Północny jest bliski wybuchu. Myślę, że ten wybuch nastąpi w ciągu najbliższych pięciu lat. I zasadniczo zmieni sytuację w regionie.

A Osetyjczycy i Abchazi? Czy z nimi zdołacie się porozumieć, jest możliwe pojednanie?

Oczywiście. Z nimi nie mamy żadnych problemów. Więcej Osetyjczyków mieszka w samej Gruzji niż w Osetii Południowej i współpraca z nimi układa się doskonale. Wiem o tym, bo mój urząd zajmuje się również mniejszościami narodowymi.

Jak oceniacie wasze straty w tej wojnie?

Z jednej strony są to ludzie: 212 żołnierzy i około 100 cywilów. Z drugiej zniszczone przez Rosjan domy, fabryki i bazy wojskowe. Nasze straty wciąż szacujemy, ale sądzę, że sięgną miliarda dolarów. Sami oczywiście nie będziemy w stanie odbudować kraju. Tak jak mówiłem, konieczna jest pomoc międzynarodowa, i to na dużą skalę.

Rz: Co zrobi Gruzja po decyzji prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa o uznaniu niepodległości Osetii Południowej i Abchazji?

Temur Iakobaszwili: Ta decyzja niewiele zmienia, przede wszystkim dlatego, że jest nielegalna. Będziemy współpracować ze społecznością międzynarodową, starając się, by podjęto działania w dwóch obszarach: pomocy dla Gruzji, byśmy mogli odbudować zniszczenia dokonane przez rosyjskich okupantów, oraz ukarania Rosji. Federacja Rosyjska nie jest tak silna jak niegdyś Związek Radziecki i międzynarodowe działania mogą być skuteczne. Jeśli jednak nie zostaną podjęte, czeka nas odrodzenie imperium zła.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022