Katolicki arcybiskup Orissy Raphael Cheenath, który domaga się rekompensat za około 100 kościołów zniszczonych przez hinduskich ekstremistów, złożył w tej sprawie skargę do Sądu Najwyższego. Wcześniej zwrócił się z wnioskiem o odszkodowania do władz stanowych Orissy, powszechnie oskarżanych o brak należytej reakcji podczas polowania na chrześcijan na przełomie sierpnia i września. Według agencji UCAN Cheenath żąda wypłacenia 30 mln rupii (nieco ponad 600 tys. dolarów) na odbudowę świątyń i innych budynków spalonych w czasie pogromu.

Indyjski premier Manmohan Singh obiecał niedawno poszkodowanym chrześcijanom finansową pomoc. Rząd Orissy ogłosił jednak, że z jego strony wsparcia nie będzie. „Płacenie jakichkolwiek odszkodowań instytucjom religijnym byłoby niezgodne z laicką polityką państwa” – uznał Tarun Kanti Mishra, pierwszy sekretarz rządu stanowego, w oficjalnym piśmie do Sądu Najwyższego.

Argument rządu Orissy wywołał zdumienie liderów chrześcijan oraz partii laickich. Stan, w którym doszło do zamieszek, jest bowiem rządzony przez koalicję partii z hinduistyczną BJP na czele, dążącą do przekształcenia Indii w państwo teokratyczne.