Tym samym nakazał usunięcie wszystkich polskich tablic, gdyż – jak orzekł – na Litwie tablice mają być wyłącznie w języku państwowym. Samorząd rejonu wileńskiego, w którym Polacy stanowią 60 procent mieszkańców, nie zamierza jednak rezygnować. Chce złożyć skargę m.in. do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
– Bardzo poważnie rozważamy możliwości zwrócenia się z tą sprawą do europejskich instytucji sądowniczych – powiedziała sekretarz rady samorządu rejonu wileńskiego Renata Cytacka.
Usunięcia tablic zażądał w 2007 roku przedstawiciel rządu na okręg wileński. Dotąd trwała walka w sądach.