Szczęśliwy tatuś rozwozi samochodem piątkę dzieci do szkoły, na basen i kurs tańca. Okazuje się jednak, że dzieci pochodzą z dwóch trwających jednocześnie małżeństw, a jedno może być owocem przygody pozamałżeńskiej. „New renault scenic – mamy miejsce dla każdej rodziny!” – głosi komentarz.
Reklama ta oburzyła Kościół. Arcybiskup Bolonii kardynał Carlo Caffarra stwierdził, że „reklamując pojemność samochodu, zareklamowano również poligamię, i to w kraju, w którym monogamia uznana została za bezdyskusyjną wartość. Ale też w kraju, gdzie niestety stworzono wszelkie kulturowe warunki, by poligamię zalegalizować”.
Broniący spotu wskazują, że odzwierciedla on tylko zmiany zachodzące w społeczeństwie i wystarczy sięgnąć po dane Anagrafe (włoski odpowiednik urzędu stanu cywilnego), by zobaczyć, że tatusiów, którzy mają po kilka żon, są we Włoszech miliony.
[srodtytul]Homoseksualiści też jeżdżą renault[/srodtytul]
Podobny atak ze strony włoskiego Kościoła i identyczną linię obrony wywołała niedawno reklama renault twingo. Para młodych gejów zajeżdża autem na fetę transseksualistów. Okazuje się, że jednym z bawiących się w damskiej peruce i kobiecym stroju, z wyzywającym makijażem jest ojciec kierowcy. „Tato, załatwisz nam wejście?” – pyta syn, co również posiada konotację seksualną.