Na zdjęciu czarnoskóry mężczyzna siedzi między Azjatą a białą kobietą. Po nieudanej modyfikacji,czarna pozostała jednak tylko ręka, jego twarz natomiast zastąpiono wizerunkiem białego mężczyzny.
– Takie zachowania są rasistowskie. Wybielanie albo wycinanie ze zdjęcia Murzynów jest dowodem reakcji na ich kolor skóry, reakcji której nie powinno być – tłumaczy „Rz” prof. Zbigniew Nęcki, psycholog społeczny z Uniwersytetu Jagiellońskiego. I dodaje: – Można zaobserwować obsesję na tle poprawności politycznej. Te zabiegi jednak jej zaprzeczają.
Ekspert podkreśla też, że reklama ma się opierać na faktach, a nie fałszować rzeczywistość. – Jeśli zatem coś jest czarne lub białe, to takie powinno pozostać – uważa.
O podobnych wpadkach przypomina brytyjski „Daily Telegraph”. Urzędnicy z Toronto, dumni z multikulturowości swego miasta, byli niezadowoleni ze zdjęcia wybranego na okładkę przewodnika przestawiającego najprawdopodobniej hiszpańską rodzinę. Zamienili więc głowę bohatera występującego w roli ojca, w jego miejsca wstawiając głowę uśmiechniętego czarnoskórego mężczyzny. Zrobiono to jednak w sposób tak amatorski, że poprawki zostały szybko wykryte przez sprawne oko czytelników.
Z kolei koncern Forda musiał z powodu podobnej wpadki pracownikom fabryki w londyńskim Dagenham wypłacić odszkodowania. Na zdjęciu reklamującym markę w Polsce w 1996 roku pojawiło się pięciu mulatów i Murzynów. Kolor ich skóry został jednak rozjaśniony, a twarze zastąpione wizerunkami białych modeli.