Po przeliczeniu ok. 50 proc. głosów kierowany przez Jeorjosa Papandreu PASOK uzyskał 43,6 proc. głosów i 159 miejsc w 300-osobowym parlamencie. Pokonał rządzącą, prawicową Nową Demokrację z premierem Kostasem Karamanlisem na czele. Karamanlis uznał swoją przegraną i już zrezygnował z kierowania partią.

Konserwatystów osłabił skandal dotyczący wymiany ziemi z prawosławnym klasztorem, która kosztowała Skarb Państwa równowartość 420 mln złotych. Straciła też na popularności po ubiegłorocznych, grudniowych zamieszkach wywołanych przez zastrzelenie przez policję 15-letniego chłopca. Wpływ na nastroje wyborców miała też zła sytuacja gospodarcza Grecji, zwłaszcza powiększający się dług publiczny.

Papandreu obiecuje poprawę – ogłosił 100-dniowy plan działań przewidujący m.in. zwiększenie liczby miejsc pracy i uzdrowienie finansów publicznych.