Informacja dotyczyła planów zmian w strukturze fundacji. Z biura prasowego ministra stanu ds. kultury Bernda Neumanna otrzymała ją również „Rzeczpospolita”. Do e-maila załączony był link do rzekomego oświadczenia kierownictwa fundacji.
Była w nim mowa o tym, że pod naciskiem prezydenta Horsta Köhlera fundacja zostanie przekształcona w taki sposób, by przyszłe muzeum wypędzonych w Berlinie uwzględniało w większym stopniu losy ofiar czystek etnicznych na całym świecie. Liczba członków rady fundacji miałaby zostać zgodnie z tym oświadczeniem zwiększona o trzy osoby.
Podobną informację nadała agencja DPA. Później ją wycofała, jednak biuro prasowe ministra Neumanna zapewniało jeszcze we wtorek wieczorem o autentyczności oświadczenia. Wszyscy rozmówcy „Rzeczpospolitej” byli zaskoczeni rzekomymi zmianami i nie chcieli ich komentować.
– Nie ma żadnych planów zmiany struktury Fundacji Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie. Nasze wcześniejsze informacje opierały się na sfałszowanym oświadczeniu – poinformowała wczoraj rzeczniczka Neumanna.
Jak się okazuje, stronę internetową fundacji sfałszowało stowarzyszenie o nazwie Centrum Politycznego Piękna (Zentrum für Politische Schönheit). Jest to lewicowa organizacja walcząca o prawa człowieka. Na stronie internetowej umieściła także depeszę DPA. „Cała sprawa dowodzi, z jak wielką przestępczą energią występują przeciwnicy projektu, by go storpedować” – napisał w oświadczeniu Klaus Brähming, przewodniczący grupy roboczej CDU/CSU Wypędzeni, Uciekinierzy i Przesiedleńcy w Bundestagu.