Ich ojciec Ralph Miliband był znanym marksistowskim intelektualistą. Obaj skończyli tę samą szkołę w północnym Londynie, a potem uniwersytet w Oksfordzie. Ale o cztery lata starszy od Eda David zaw- sze uchodził za zdolniejszego.

Chociaż obaj zaczęli karierę w tej samej partii, ich drogi zaczęły się rozchodzić, gdy David stał się zagorzałym zwolennikiem polityki Tony’ego Blaira. Edowi było bliżej do kanclerza skarbu Gordona Browna, dla którego pisał przemówienia. Kiedy w 2007 roku Brown stanął na czele Partii Pracy, mianował Davida szefem MSZ, a Eda ministrem ds. energii i zmian klimatu. Ale to Ed stał się jednym z najbardziej zaufanych doradców nowego premiera.

Przeciwnicy 40-letniego Eda Milibanda twierdzą, że jest mało zdecydowany i brak mu charyzmy. Zwolennicy przekonują, że po prostu podejmuje decyzje z rozwagą, ale potrafi być stanowczy. W czasie walki o władzę w partii to on bardziej zdecydowanie atakował brata. Wiele osób podkreśla, że wzbudza większą sympatię niż David, bo nie sprawia wrażenia karierowicza i zachowuje się bardziej naturalnie. Widać to było wyraźnie, gdy na oczach milionów telewidzów powiedział bratu, że go kocha i zapewnił, że polityka nie wpłynie na ich wzajemne stosunki. David wyglądał na zakłopotanego.

Milibandowie mają polskie korzenie. Ich matka Marion Kozak była Żydówką urodzoną w Częstochowie. Polskim Żydem był również ich dziadek ze strony ojca.