Były kandydat na prezydenta powiedział, że jest jednym z podejrzanych o zorganizowanie demonstracji po wyborach prezydenckich i nie może opuszczać kraju. Dlatego zwrócił się do śledczego z KGB o wyrażenie zgody na wyjazd do Warszawy. Dostał jednak odmowę.

Do Warszawy nie pojedzie też Miłana Michalewicz, żona byłego kandydata na prezydenta Alesia Michalewicza , który jest przetrzymywany prawdopodobnie w areszcie KGB.

Według Radia Swaboda, Miłana zdecydowała się nie jechać po rozmowie telefonicznej z mężem. Miał ją poprosić, by nie udawała się ani do Warszawy ani do Brukseli. Miłana podejrzewa, że jej mąż w trakcie tej rozmowy nie był sam.

Jutrzejsze spotkanie w Sejmie poświęcone sytuacji na Białorusi organizuje Prawo i Sprawiedliwość. Ugrupowanie to współpracuje z partia Białoruski Front Narodowy. W sejmowym spotkaniu mają wziąć udział białoruscy politycy i bliscy osób przetrzymywanych w aresztach.