Na zjeździe FDP nie powiodła się próba poddania pod głosowanie wniosku, czy były już przewodniczący niemieckich liberałów ma moralne prawo kierować nadal resortem spraw zagranicznych. Zdaniem swych przeciwników jego nazwisko jest synonimem upadku FDP i szkodzić będzie wizerunkowi walczącej o polityczne przetrwanie partii.

Zdecydowana większość zebranych w Rostoku delegatów FDP była jednak innego zdania, uważając, że dość już personalnych czystek w partii i całą energię należy skierować na jej odnowę ideologiczną i organizacyjną.

Guido Westerwelle przestał być w piątek formalnie szefem FDP. Zastąpił go Philipp Rösler, obecny minister gospodarki w rządzie Angeli Merkel. Jako przywódca partii koalicyjnej sprawuje także funkcję wicekanclerza. Były szef niemieckich liberałów zamierza poświęcić się całkowicie sprawom zagranicznym. W zgodnej opinii ekspertów jego dotychczasowe osiągnięcia na tym polu są co najmniej mierne.