Z kim współdziałał Breivik

Terrorysta z Oslo i Utoi tuż przed piątkowym atakiem wysłał swój manifest do tysiąca osób, także za granicą. Czy ma współpracowników?

Publikacja: 27.07.2011 20:02

Anders Behring Breivik

Anders Behring Breivik

Foto: AFP

Liczący 1500 stron manifest Anders Behring Breivik wysłał przez Internet do 1003 osób ponad godzinę przed atakiem w Oslo.  Skierowany do „zachodnioeuropejskich patriotów" (m. in. do co najmniej 250 Brytyjczyków), był określony jako „podarunek" od niego. Prosił w nim o rozesłanie go znajomym.

Jak pisał dziennik „Dagbladet", jednym z adresatów był były deputowany norweskiej prawicowej Partii Postępu Jan Simonsen. – Już wcześniej komentował mój blog – przyznał, dodając, że e-mail od Breivika skasował po pobieżnym przeczytaniu. – To przerażające, że dostałem list od zbrodniarza – podkreślił.

Norweska policja zaczęła intensywną analizę manifestu Breivika i badanie listy adresatów jego e-maila. Robi to też policja brytyjska. W kraju tym rozgorzał spór wokół Angielskiej Ligi Obrony (EDL), skrajnie prawicowej i antyimigranckiej, która podobno miała kontakty z Breivikiem. Antyfaszystowski magazyn „Searchlight" twierdzi, że ma na te kontakty dowody.

Lider EDL 28-letni Stephen Lennon oświadczył, że nic o tym nie wie, ale bada, czy z Breivikiem nie korespondował ktoś inny z jego organizacji. I co prawda podkreślił, że nie akceptuje działań norweskiego terrorysty, ale jego ocena wydarzeń jest szczególna. – Ludzie powinni popatrzeć, co się stało w Oslo, i zrozumieć, że w Europie narasta złość. Ograniczacie prawa ludzi, ograniczacie możliwość wypowiedzi i ludzie będą schodzić do podziemia, ale to nie rozwiązuje problemu – podkreślił. On sam objechał Niemcy, Francję i Holandię – i uważa, że w Europie wzrasta wsparcie dla organizacji takich jak jego.

Brytyjskie MSW odmówiło uznania EDL za organizację ekstremistyczną, dowodząc, że potrzebne są odpowiednie procedury. Ale londyńska policja potwierdziła, że jej antyterroryści badają możliwe kontakty Brei-vika w Wielkiej Brytanii.

Niespodziewanie pozytywnie o norweskim terroryście wypowiedział się Mario Borghezo, eurodeputowany z prawicowej włoskiej Ligi Północnej. – Niektóre z prezentowanych przez niego idei są dobre, pomijając przemoc. Niektóre nawet wspaniałe – podkreślił.

Ale szefowa norweskich służb specjalnych Janne Kristiansen jest spokojna. – W obecnej chwili nie mamy dowodów, czy nawet wskazówek, że [Breivik] był elementem szerszego ruchu, że był w kontakcie z innymi grupami lub że w ogóle takie grupy istnieją – mówiła BBC. Z kolei szef policji Oslo Johan Fredrikson mówił dziennikarzom, że nie ma żadnych dowodów na istnienie jakiejś organizacji kierowanej lub współtworzonej przez Breivika.

W Oslo na chwilę zapanowała panika, gdy na centralnym dworcu kolejowym wykryto porzuconą walizkę. Ewakuowano część dworca, w walizce nie było niczego groźnego. A w Rena, sto kilkadziesiąt kilometrów od Oslo, policja zdetonowała pozostawione w domu Breivika materiały wybuchowe.

Liczący 1500 stron manifest Anders Behring Breivik wysłał przez Internet do 1003 osób ponad godzinę przed atakiem w Oslo.  Skierowany do „zachodnioeuropejskich patriotów" (m. in. do co najmniej 250 Brytyjczyków), był określony jako „podarunek" od niego. Prosił w nim o rozesłanie go znajomym.

Jak pisał dziennik „Dagbladet", jednym z adresatów był były deputowany norweskiej prawicowej Partii Postępu Jan Simonsen. – Już wcześniej komentował mój blog – przyznał, dodając, że e-mail od Breivika skasował po pobieżnym przeczytaniu. – To przerażające, że dostałem list od zbrodniarza – podkreślił.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1017