Według nich, 10 osób zastrzelono w różnych miastach po wieczornych modlitwach.
Wczoraj syryjskie czołgi prowadziły ciężki ostrzał w mieście Hama, które od niedzieli było szturmowane przez siły wierne prezydentowi.
Według świadków, którzy rozmawiali z agencją AFP, mundurowi strzelali na oślep w kierunku budynków mieszkalnych na przedmieściach, w Dawar Bilal. W tle słychać było odgłosy eksplozji. W niedzielę, w krwawych atakach w Hamie i innych syryjskich miastach zginęło ponad 140 osób.
W ciągu kilku miesięcy starć siły rządowe zabiły ponad 1500 osób - alarmują obrońcy praw człowieka.