Śledztwo w sprawie porwania prowadzi pakistański wywiad we współpracy z miejscową policją oraz funkcjonariuszami FBI.
Póki co porywacze nie przedstawili żadnych żądań. Eksperci twierdzą, że mogą się one pojawić dopiero za kilka dni.
Obecnie, oprócz Amerykanina, w rękach porywaczy przebywa jeszcze szwajcarskie małżeństwo, które zostało uprowadzone kilka tygodni temu w Beludżystanie (zachodnia część Pakistanu). Do tego porwania przyznali się pakistańscy talibowie, którzy w zamian za uwolnienie Szwajcarów, żądają zwolnienia z więzienia w USA Pakistanki oskarżonej o wspieranie ruchów terrorystycznych.