Jestem dumny z klasy średniej

Dla protestujących ważny jest poziom życia, ale i swobody obywatelskie – mówi lider opozycji

Aktualizacja: 02.03.2012 23:52 Publikacja: 02.03.2012 23:51

Red

Grzegorz Ślubowski: Mówił pan niedawno, że Dmitrij Miedwiediew nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Wierzy pan w  deklaracje Miedwiediewa?

Borys Niemcow:

Spotykałem się z prezydentem, przekazałem mu projekt reform politycznych. Wręczyłem też listę 37 więźniów politycznych i zaproponowałem, by ich ułaskawił. Reakcja była dużo lepsza, niż się spodziewałem. Wymieniłem cztery nazwiska, między innymi Płatona Lebiediewa i Michaiła Chodorkowskiego. Myślę, że ktoś zostanie ułaskawiony. Powiedziałem, że rewolucje, także krwawe, są robione przez dyktatorów, którzy nie odchodzą we właściwym czasie. Proponowałem zmiany, by nikt nie mógł być prezydentem przez dwie kadencje z rzędu. Miedwiediew przyznał mi nieoczekiwanie rację. Powiedział, że wprowadzi zmiany w konstytucji. Nie wiem, czy to zrobi, ale tak deklarował.

Wierzy pan, że Miedwiediew jest na tyle samodzielny, że może wypuścić Chodorkowskiego?

Czy samego Chodorkowskiego – mam wątpliwości, pozostałych – myślę, że tak. Ma świadomość, że może to zrobić. Jest też świadomy, że w Rosji odbywa się imitacja wyborów, która ma zapewnić grupie Putina władzę na długie lata. My, czyli opozycja, zabiegamy, by odbyły się normalne wybory. Na ulice wychodzi coraz więcej ludzi niezadowolonych z rządów Putina. Są próby prowokacji ze strony putinowskiej organizacji Nasi, która zarezerwowała na niedzielę wszystkie place w Moskwie, by nie dopuścić do demonstracji opozycji.  Miedwiediew powiedział mi zresztą, że nie można dopuścić do takiej sytuacji.

Siergiej Markow i inne osoby z otoczenia Putina mówią, że ta próba kolorowej rewolucji jest organizowana za amerykańskie pieniądze?

Markow jest idiotą. Kolorowe rewolucje organizują sami dyktatorzy, którzy nie chcą odejść. Ludzie wychodzący na ulice nie robią tego za pieniądze, jak zwolennicy Putina, ale dlatego, że mają dość takiej władzy, kłamstwa, korupcji i cynizmu. Byłoby dobrze, by obywatel Putin co dzień uważnie oglądał się w lustrze i powtarzał – to ja jestem organizatorem rewolucji, więcej nie będę.

Putin przetrwa sześć lat?

Grupa Putina kontroluje państwowe i prywatne firmy o wartości 130 mld dolarów. Oni na pewno nigdzie nie odejdą, dlatego czeka nas ciężka i długa walka.

To, co robicie, nazywają rewolucją ludzi w futrach z norek.

Tak, to ludzie z klasy średniej, która posługuje się Internetem, nie chodzą na bosaka, mają samochody. Dla nich ważny jest poziom życia, ale i swobody obywatelskie. To wspaniali ludzie. Zgadzam się, że to rewolucja klasy średniej. Nigdy takiej u nas nie było i jestem dumny, że się pojawiła.

Co będzie w niedzielę?

Putin ogłosi, że wygrał w pierwszej turze. Już wiadomo, że sfałszuje wyniki. My się na to nie zgodzimy i wyjdziemy na ulice.

—rozmawiał w Moskwie Grzegorz Ślubowski (Polskie Radio)

Grzegorz Ślubowski: Mówił pan niedawno, że Dmitrij Miedwiediew nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Wierzy pan w  deklaracje Miedwiediewa?

Borys Niemcow:

Pozostało 95% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1019