AWPL została powołana w połowie lat 90. zeszłego wieku, kiedy nowa litewska ordynacja wyborcza zabraniała udziału w wyborach organizacjom społecznym, w tym Związkowi Polaków na Litwie. Stopniowo przekształciła się w partię regionalną. Teraz, jak mówiono podczas sobotniego zjazdu, „AWPL wyrosła już z ubranka dziecięcego i staje się partią ogólnokrajową".
O wadze partii Polaków na litewskiej scenie politycznej świadczył między innymi skład gości przybyłych na jej VII zjazd. Do Centrum Konferencyjnego Karolina, gdzie się odbywał, przybyli liderzy dziewięciu litewskich partii politycznych. Chęć współpracy z AWPL zadeklarowali: lider socjaldemokratów Algirdas Butkevičius, lider Ruchu Tak, mer Wilna Arturas Zuokas, wiceprzewodniczący Partii Pracy Jonas Pinskus, przedstawiciel partii Porządek i Sprawiedliwość, poseł na Sejm Litwy Almantas Petkus, przewodniczący Partii Chłopskiej Ram?nas Karbauskis, wiceprzewodniczący Partii Ludowej Stanisław Łapiński, a także liderzy partii reprezentujących rosyjską mniejszość narodową Sojuszu Rosjan Litwy i Związku Rosjan Litwy oraz Białoruskiego Towarzystwa im. Franciszka Skoryny. List do uczestników zjazdu Akcji Wyborczej Polaków wystosowała również Partia Żmudzinów.
W wystąpieniu programowym przewodniczącego AWPL Waldemara Tomaszewskiego, oprócz kwestii nurtujących Polaków na Litwie, jak nigdy wcześniej sporo uwagi poświęcono sprawom ogólnokrajowym, kwestiom gospodarczym i socjalnym, problemom zarządzania państwem. Nie oznacza to jednak, że AWPL nie będzie nadal walczyła o prawa litewskich Polaków oraz innych mniejszości narodowych na Litwie. Chodzi przede wszystkim o kwestie dotyczące szkolnictwa polskiego, o prawo do używania w życiu publicznym języka polskiego, o zwrot znacjonalizowanej niegdyś ziemi.