Śmierć marksisty. Zły czas po rewolucji

W Tunezji, premier islamista utworzy rząd bezpartyjnych ekspertów. To reakcja na zabicie opozycjonisty

Aktualizacja: 06.02.2013 21:24 Publikacja: 06.02.2013 21:14

Hamid Dżebali

Hamid Dżebali

Foto: AFP

Szef rządu Hamid Dżebali ogłosił to wczoraj wieczorem w przemówieniu do narodu. Zapowiedział, że gabinet fachowców będzie rządził do wyborów. Kilkanaście godzin wcześniej dwóch mężczyzn pojawiło pod domem Szokriego Belaida, ostrego krytyka rządów islamistów. Jeden z nich oddał kilka strzałów, gdy polityk wyszedł do pracy. Od ran zmarł w szpitalu.

Nikt nie ma wątpliwości, że był to mord polityczny, pierwszy od czasu rewolucji w styczniu 2011 roku. Przez kraj przetoczyły się protesty.

– Oskarżam Raszida Ganusziego o zorganizowanie zamachu – powiedział rano brat zabitego, Abdel Madżid Belaid. Ganuszi jest nie sprawującym rządowych funkcji przywódcą rządzącej islamistycznej partii Nahda. Partia natychmiast zaprzeczyła, że ma cokolwiek wspólnego z zamachem na polityka.

Ganuszi odpowiedział później w rozmowie z agencją Reuters: – Nahda jest całkowicie niewinna. Czy partia rządząca krajem mogłaby dokonać zabójstwa, które zaszkodzi turystyce i zagranicznym inwestycjom?

Śmierć Szokriego Belaida, lidera lewicowego Frontu Ludowego, może jeszcze bardziej zdestabilizować Tunezję, w której toczy się wielki bój ustrojowy między islamistami a świeckimi liberałami.

– Kompromis między nimi jest teraz niestety niemożliwy. Nahda przystała bowiem na warunki narzucone przez radykalnych salafitów – powiedział „Rz" tunezyjski politolog prof. Ferhat Horszani. Cztery dni przed śmiercią Belaid oskarżył Nahdę o nasyłanie swoich najemników do rozbijania zgromadzeń opozycji.

– Nie wiem, kto go zabił. Ale wiem, że w Tunezji panuje przemoc, rząd nie umie chronić obywateli, poza swoimi wybrańcami. A w meczetach i na ulicach nawołuje się do zabijania wrogów – powiedziała „Rz" Boszra Belhadż Hamida, znana adwokatka związana ze środowiskami radykalnej lewicy.

48-letni Szokri Belaid był liderem Demokratycznej Partii Patriotycznej, mającej ledwie jednego posła w parlamencie i odwołującej się do marksizmu i arabskiego nacjonalizmu. Stał się jednym z najbardziej znanych przeciwników islamistów, gdy kilka miesięcy temu jego partia wraz z dziesiątkami innych kanapowych ugrupowań świeckich – lewicowych i nacjonalistycznych, utworzyła Front Ludowy.

Wczoraj na wieść o zabiciu Belaida tysiące Tunezyjczyków wyszły zaprotestować. Co symboliczne – szczególnie ostro w miejscach związanych z rewolucją, która ponad dwa lata temu doprowadziła do obalenia dyktatora Zin el Abidina Ben Alego. Policja użyła gazów łzawiących, by rozpędzić demonstrantów w prowincjonalnym Sidi Bu Zajd, kolebce rewolucji.

Tłumy z hasłami wzywającymi Nahdę do ustąpienia pojawiły się przed gmachem MSW przy głównej ulicy w stołecznym Tunisie, alei Habiba Burgiby, gdzie w styczniu 2011 decydowały się losy buntu.

Szef rządu Hamid Dżebali ogłosił to wczoraj wieczorem w przemówieniu do narodu. Zapowiedział, że gabinet fachowców będzie rządził do wyborów. Kilkanaście godzin wcześniej dwóch mężczyzn pojawiło pod domem Szokriego Belaida, ostrego krytyka rządów islamistów. Jeden z nich oddał kilka strzałów, gdy polityk wyszedł do pracy. Od ran zmarł w szpitalu.

Nikt nie ma wątpliwości, że był to mord polityczny, pierwszy od czasu rewolucji w styczniu 2011 roku. Przez kraj przetoczyły się protesty.

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021