O ekstradycję zbrodniarza, oskarżonego o udział w deportacji prawie 16 tysięcy żydów do obozów koncentracyjnych, ubiega się Słowacja, w której już został on zaocznie skazany na śmierć.
Harsányi, były węgierski polityk Partii Socjalistycznej oświadczył, że władze unikają ostatecznego potępienia nazisty. Według niego, chcą przeciągnąć procedurę prawną, by 98-letni obecnie Csatary nie dożył ostatecznego werdyktu z przyczyn naturalnych.
Laszlo Csatary został oskarżony przez węgierskich prokuratorów o to, że jako dowódca policji w obozie internowania w Koszycach katował więźniów, a także w 1944 roku przyczynił się do deportacji 12 tysięcy Żydów z tego obozu do Auschwitz i innych obozów koncentracyjnych.
Według Centrum Wiesenthala w Jerozolimie, Csatary odegrał kluczową rolę w deportowaniu do Auschwitz 15 700 Żydów.
Koszyce, w których mieścił się obóz internowania, w czasie wojny należały do Węgier. Po wojnie miasto znalazło się w granicach Czechosłowacji. Sąd czechosłowacki w 1948 roku skazał zaocznie Csatary'ego na śmierć. W tym czasie zbrodniarz przebywał już w Kanadzie, której rząd w 1997 roku pozbawił go obywatelstwa kanadyjskiego i zmusił do powrotu na rodzinne Węgry.