Putin przygląda się manewrom przy polskiej granicy

Prezydenci Białorusi i Rosji obserwują zakończenie manewrów wojskowych pod Grodnem.

Publikacja: 26.09.2013 17:35

Putin przygląda się manewrom przy polskiej granicy

Foto: AFP

Władimir Putin przybył do Grodna by razem z prezydentem Białorusi podsumować wyniki manewrów „Zapad 2013", które od tygodnia odbywają się  na poligonach Białorusi i Rosji – informuje rzecznik prasowy rosyjskiego prezydenta.

Prezydentom towarzyszy młodszy syn Aleksandra Łukaszenki Mikołaj. Pokaz odbywa się na poligonie „Gorzskij" (20 km od polskiej granicy). Pod pilnym okiem przywódców wojskowi odpierają atak grup dywersyjnych, przybywających na Białoruś zza zachodniej granicy. Jednocześnie na poligonie „Chmielewka" wojskowi walczą z domniemanymi terrorystami przybywającymi z obwodu kaliningradzkiego nad Bałtykiem   – podaje rosyjska agencja informacyjna Ria Nowosti.

- Przez cały dzień na ulicach Grodna można zaobserwować wzmożoną obecność milicji i służb specjalnych. Okolice sztabu wojskowego są zamknięte dla samochodów i pieszych – mówi „Rz" Andrzej Poczobut, polski dziennikarz, mieszkający w Grodnie.

Rosyjskie Ministerstwo Obrony informuje, że według scenariusza na terytorium Białorusi przedostało się kilka grup terrorystyczno-dywersyjnych, które mają na celu zdestabilizować sytuację w kraju. Według tego scenariusza, dywersantom okazuje się materialnż pomoc z zewnątrz. W scenariuszu nie wskazuje się wprost, o jakie grupy dywersyjne chodzi, jak również kto miałby im z zewnątrz pomagać. Ze względu na to, że mowa o białorusko-polskiej granicy, domniemaną pomoc owym dywersantom może jednak okazać jedynie Polska.

Manewry "Zachód 2013"  wywołały obawy resortów obronnych państw Bałtyckich (Litwy, Estonii, Łotwy). – Kuriozalnie wygląda antyterrorystyczna operacja, która wymaga czołgów i ciężkiej artylerii – mówił litewski minister obrony Juozas Olekas cytowany przez Baltic News Service. Prezydent Estonii Toomas Hendrik Ilves w wywiadzie dla szwedzkich dziennikarzy określił scenariusz białorusko-rosyjskich manewrów jako  „scenariusz okupacji krajów bałtyckich".

W związku z zakończeniem manewrów „Zachód 2013", dziś na terytorialne wody w obwodzie kaliningradzkim Rosji weszły okręty Czarnomorskiej, Bałtyckiej i Północnej marynarki wojennej. Według scenariusza, marynarze przećwiczą starcie z domniemanym wrogiem na morzu, a również dyslokację na wybrzeże. – Białoruscy i rosyjscy wojskowy pokazali wysoki poziom podczas tych ćwiczeń. Manewry są najlepszym rozwiązaniem dla wojska, ponieważ żołnierze nie mogą ciągle siedzieć w koszarach - mówi „Rz" działacz białoruskiej opozycji, gen.Walery Frołow. – Obawy ministrów obrony państw bałtyckich związane są z chęcią otrzymania dodatkowego finansowania – przekonuje Frołow.

Oprócz prezydentów manewry obserwuje sekretarz generalny Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym Nikołaj Bordziuża, sekretarz Państwa Związkowego Białorusi i Rosji Grigorij Rapota, Ministrowie Obrony Rosji, Białorusi i Armenii, jak również sekretarze Rady Bezpieczeństwa Armenii, Białorusi i Tadżykistanu.

W trwających tydzień ćwiczeniach pod kryptonimem „Zachód 2013" weźmie udział 13 tys. żołnierzy - w tym 2,5 tys. Rosjan, 70 czołgów, ponad 60 samolotów i śmigłowców oraz białoruskie samoloty bezzałogowe, oddziały rakietowe i artyleria.

Cztery lata temu białoruskie i rosyjskie wojska przeprowadziły największe ćwiczenia przy wschodniej granicy NATO od czasów zimnej wojny. Żołnierze tłumili bunt mniejszości polskiej na Białorusi, która w scenariuszu, siejąc dywersję, przecierała szlak dla ataku regularnych polskich oddziałów. Rosjanie i Białorusini desantowali też oddziały na plaży imitującej polskie wybrzeże i symulowali atak nuklearny przeciw Polsce.

Władimir Putin przybył do Grodna by razem z prezydentem Białorusi podsumować wyniki manewrów „Zapad 2013", które od tygodnia odbywają się  na poligonach Białorusi i Rosji – informuje rzecznik prasowy rosyjskiego prezydenta.

Prezydentom towarzyszy młodszy syn Aleksandra Łukaszenki Mikołaj. Pokaz odbywa się na poligonie „Gorzskij" (20 km od polskiej granicy). Pod pilnym okiem przywódców wojskowi odpierają atak grup dywersyjnych, przybywających na Białoruś zza zachodniej granicy. Jednocześnie na poligonie „Chmielewka" wojskowi walczą z domniemanymi terrorystami przybywającymi z obwodu kaliningradzkiego nad Bałtykiem   – podaje rosyjska agencja informacyjna Ria Nowosti.

Pozostało 83% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021