To prawda.
Na razie niewiele osób się do niego przyłącza.
Widział pan pięćsettysięczną manifestację parę dni temu? Dziś demonstracje są w całym kraju, nie można tego zliczyć. Strajki już się zaczęły w czterech miastach.
Unia powinna poprawić ofertę zawartą w układzie stowarzyszeniowym?
To jest długotrwały proces. Nie chodzi tylko o ofertę. Dziś nie da się podpisać tej umowy. Problemem jest teraz skorumpowany rząd, który rozkazał policji pobić ludzi i pogwałcił podstawowe wolności i prawa człowieka. Kto podpisze umowę z takim rządem? Musimy najpierw przełamać kryzys polityczny, odsunąć rząd, który tak naprawdę już został odsunięty przez naród. Niech pan popyta na ulicy: kto jeszcze ufa temu rządowi? Nikt. Kto jeszcze ufa temu prezydentowi? Nikt. Z punktu widzenia prawa oni jeszcze pozostają na stanowiskach, ale nie mając zaufania narodu, jak mogą nadal kierować krajem?
Świat powinien izolować ekipę Janukowycza i Azarowa?