Włochy same z przybyszami

Nielegalna imigracja staje się we Włoszech gorącym tematem kampanii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego.

Publikacja: 23.04.2014 02:00

Włochy same z przybyszami

Foto: Bloomberg

W Wielkanoc na Sycylię na chybotliwych stateczkach przybyło 1219 imigrantów. Tyle osób z Afryki w ciągu 24 godzin nie przypłynęło do Włoch nigdy przedtem. Co więcej, w tym roku do końca marca naliczono ich 20 tys. i wszystko wskazuje na to, że pobity zostanie rekord sprzed trzech lat, gdy efektem ubocznym arabskiej wiosny było 62 tys. nielegalnych przybyszy.

Sytuacja jest dramatyczna, bo z jednej strony od początku 2011 r. Morze Śródziemne pochłonęło blisko 3,5 tys. ofiar tego exodusu, a z drugiej Italia z taką masą uchodźców zupełnie sobie nie radzi, przy czym Unia mimo szumnych obietnic pomocy praktycznie zostawia Włochy z problemem same.

Ośrodki dla uchodźców są przepełnione i zazwyczaj panują w nich tragiczne warunki sanitarne. Przetrzymywani w nich przybysze często buntują się i puszczają je z dymem, a przede wszystkim masowo uciekają. Ich celem są głównie Niemcy i Francja, gdzie wielu ma krewnych i znajomych. Włosi od lat apelują do Unii, by inne kraje członkowskie ich odciążyły i wsparły finansowo, bo unijnych granic trzeba strzec wspólnie.

Z zestawienia wydatków wynika, że w ciągu ostatnich sześciu miesięcy Włochy na pomoc uchodźcom i akcje ratunkowe na morzu wydały 54 mln euro, a Unia dostarczy w tym roku pomoc wartą zaledwie 12 mln. Nielegalni imigranci, którym uda się przedostać z Włoch do Francji czy Austrii, są do Italii zawracani (na koszt Włoch).

Co więcej, unijny Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu uznał zawracanie stateczków z imigrantami do portu, z którego wyruszyli, za niezgodne z prawem. Italia za rządów Berlusconiego podpisała takie umowy z kilkoma krajami arabskimi, co sprawiło, że w 2010 r. ogółem przez Morze Śródziemne do Włoch przybyło w ten sposób tylko 4,5 tys. osób. Poza tym pod wpływem ubiegłorocznej tragedii pod Lampedusą (utonęło blisko 400 uchodźców) parlament zniósł ustawę uznającą nielegalną imigrację za przestępstwo. W efekcie Włochy nie mają żadnych prawnych narzędzi do walki z procederem. Chodzi o tysiące ludzkich dramatów i tragedii, ale też o przemyt ludzkiego towaru, na którym bogacą się gangi.

Nienowy problem przybyszy z Afryki staje się jednym z centralnych punktów ostrej kampanii przed majowymi wyborami do PE. Wypowiadają się politycy, a we wszystkich wtorkowych gazetach włoskich wyliczenia, zarzuty i polemiki zajmują całe strony. Nie brak demagogii. Prawicowy „Il Giornale" wyszedł z ogromnym tytułem na pierwszej stronie: „Płacimy na przybyszy z Afryki 300 tys. euro dziennie".

Liga Północna żąda całkowitego zawieszenia programu pomocy uchodźcom „Mare nostrum". Padają argumenty, że wobec 1,2 mln włoskich rodzin, w których nikt nie ma pracy, należy te pieniądze spożytkować na pomoc Włochom.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022