Pierwszym akcentem kolejnej, 69. sesji ONZ był wczorajszy szczyt klimatyczny z udziałem 120 głów państw i rządów, w tym Bronisława Komorowskiego.
Poprzedził go niedzielny marsz zwolenników ratowania planety przed zagrożeniami wynikającymi z nadmiernej emisji CO2. Szczyt był największym zgromadzeniem przywódców państw od spotkania w Kopenhadze w 2009 roku. Miał przygotować grunt pod przyjęcie ostatecznych decyzji na paryskim spotkaniu w tej sprawie w przyszłym roku. Miałyby obowiązywać od 2020 roku.
Na szczyt nie przybyli przywódcy Chin oraz Indii, mających zastrzeżenia co do całego procesu redukcji emisji gazów cieplarnianych. Chiny to największy emitent na świecie, Indie zajmują trzecie miejsce po USA.
Ebola najważniejsza
Tuż przed obecną sesją, sześć miesięcy po rejestracji pierwszego przypadku eboli w Afryce, Narody Zjednoczone utworzyły specjalną misję UNMEER do zwalczania tej choroby. Z najnowszych danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że choroba zaatakowała co najmniej 5,5 tys. osób, z czego ok. 2,5 tys. zmarło, głównie w Gwinei, Liberii i Sierra Leone.
Misja będzie wspierać działania rządów państw afrykańskich w zwalczaniu eboli oraz koordynować działania innych agencji międzynarodowych. UNMEER jest pierwszą misją w historii ONZ powołaną do życia w celu ochrony zdrowia w warunkach nadzwyczajnych.