Czarnogóra, Kosowo, Macedonia i Serbia podlegają cyklicznie takiej oceniane przez Parlament Europejski. Ostatni sprawdzian zaliczyła tylko Czarnogóra. Europosłowie zwrócili jedynie uwagę rządowi w Podgoricy na kulejący system sprawiedliwości w aspekcie jego przejrzystości oraz brak wystarczających przepisów zapewniających swobodę wypowiedzi. Należy również podkreślić, że Czarnogóra jest jedynym z wymienionych państw, które systematycznie zamyka kolejne rozdziały negocjacyjne.
Od strony formalnej w najtrudniejszej sytuacji znajduje się Macedonia i Kosowo. Nawet ustalenie daty rozpoczęcia oficjalnych negocjacji rządu w Skopje z UE, blokuje Grecja, której nie podoba się nazwa Macedonii, gdyż jest ona identyczna z nazwą jednego z regionów w Grecji. Ateny dostrzegają niebezpieczeństwo roszczeń terytorialnych ze strony przyjętej już do UE Macedonii.
Dodatkowo Macedonia w ostatnich miesiącach przechodzi poważny kryzys polityczny. Premier Nikoła Gruewski oskarża opozycję o próbę destabilizacji kraju. Sytuacja jest na tyle poważna, że głos w tej sprawie już w lutym zabrali przedstawiciele Unii Europejskiej. Należy przypomnieć, że lider macedońskiej opozycji Zoran Zaew jest oskarżony o próbę zamachu stanu we współpracy z zagranicznym wywiadem. Zaew także opublikował nagrania z podsłuchów, w których słychać jak członkowie rządu i służb specjalnych ustalają wyniki przyszłych rozpraw oraz nominacje sędziowskie. Unia wyraziła zaniepokojenie kształtem dialogu politycznego w Macedonii i wezwała siły polityczne w kraju do wycofania się z dalszego eskalowania konfliktu.
W przypadku Kosowa nadal pięć unijnych państw nie uznało jego państwowości. Cypr, Grecja, Hiszpania, Rumunia i Słowacja zostały kolejny raz wezwane do uczynienia tego. To nie jedyne problemy Prisztiny. Europosłowie byli niezadowoleni z funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości.
Warto zauważyć, że na początku marca bieżącego roku dziennikarze "Koha Ditore" , największego dziennika wydawanego w Kosowie, ujawnili, że mają dowody obciążające członków Demokratycznej Partii Kosowa, ugrupowania obecnego wicepremiera Hashima Thaciego. We wrześniu ubiegłego roku mieli oni wpływać na działania Sądu Apelacyjnego w sprawie oskarżonych o tzw. Masakrę Klecką. Takie działania miał również potwierdzić portugalski sędzia pracujący dla EULEX, Manuel Soares.