158-metrowe mieszkanie znajdujące się w centrum miasta formalnie należy do żony najsłynniejszego rosyjskiego projektanta mody Walentina Judaszkina, Mariny. Jest ona menedżerem firmy „Dom mody Walentina Judaszkina".
Sąsiedzi w sobotni wieczór wezwali policję. A ta po wyważeniu drzwi znalazła w środku automaty i stoły do gry, na podłodze rozrzucone były karty i żetony do ruletki. Nikogo jednak nie złapano, goście bowiem zdążyli uciec przez okno po drabinie przeciwpożarowej.
„Wynajęłam mieszkanie kobiecie z Białorusi o imieniu Tatiana, mam oficjalną umowę na 11 miesięcy. Nie sprawdzałam, co się dzieje w mieszkaniu, ochroniarze budynku mówili mi, że wszystko jest w porządku. A teraz policja nie może znaleźć tej Tatiany" – powiedziała dziennikarzom Marina Judaszkina po wyjściu z przesłuchania na komisariacie.
Od dziewięciu lat w Rosji wolno grać w gry hazardowe wyłącznie w czterech specjalnie wydzielonych strefach położonych z dala od wielkich miast: „Bursztynowej" (w obwodzie kaliningradzkim), „Syberyjska moneta" (w Kraju Ałtajskim), „Nadmorskiej" (nad Pacyfikiem, w pobliżu Władywostoku) i „Azov City" (w stepach, 80 kilometrów od Rostowa nad Donem).
Na pozostałym terenie Rosji gry hazardowe są zabronione. Jednak przed uchwaleniem ustawy roczne obroty biznesu hazardowego wynosiły 5-6 mld dolarów w dużych miastach, głównie w Moskwie. Pokusa jest zbyt wielka, dlatego rosyjska policja tylko w stolicy zamyka rocznie kilkanaście nielegalnych kasyn.