Paryż zabiega o odsiecz z UE

To historyczny moment: po raz pierwszy Unia, a nie NATO, ma służyć pomocą wojskową.

Publikacja: 17.11.2015 20:06

Paryż zabiega o odsiecz z UE

Foto: AFP

Francja uznała się za ofiarę zbrojnej agresji i poprosiła Brukselę o wsparcie. Po atakach terrorystycznych na Paryż prezydent François Hollande odwołał się do unijnej solidarności. Wykorzystał nieużywany nigdy artykuł 42. traktatu lizbońskiego, który przewiduje, że w razie napaści zbrojnej na jeden z krajów UE „inni mają w stosunku do niego obowiązek udzielenia pomocy i wsparcia przy zastosowaniu wszelkich dostępnych im środków".

We wtorek formalnie o uruchomienie tego artykułu poprosił w Brukseli Jean-Yves Le Drian, minister obrony Francji. I choć do Paryża nie wkroczyła obca armia, lecz kilku urodzonych we Francji i w Belgii dżihadystów, to wszystkie państwa się zgodziły, że kraj ten ma prawo się domagać wsparcia na podstawie unijnych traktatów. Wśród chętnych do pomocy jest też Polska, której przedstawiciel Antoni Macierewicz był we wtorek w Brukseli na posiedzeniu rady ministrów obrony UE.

99zł za rok.
Bądź na bieżąco! Czytaj ile chcesz!

Kto zostanie nowym prezydentem? Kto zostanie nowym papieżem? Co się dzieje w USA? Nie przegap najważniejszych wydarzeń z kraju i ze świata!
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1168
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1167
Świat
Ilu rosyjskich żołnierzy zginęło w 2024 roku? Rekordowe dane
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1166
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1165
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku