Lekcja patriotyzmu w Katyniu

Setki uczniów jeżdżą na groby polskich oficerów. Płacą za to samorządy i sponsorzy

Aktualizacja: 06.05.2010 22:13 Publikacja: 06.05.2010 22:09

Cmentarz w Katyniu podczas uroczystości z udziałem premierów Polski i Rosji

Cmentarz w Katyniu podczas uroczystości z udziałem premierów Polski i Rosji

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

– O Katyniu uczymy się w szkole. Ale to pojedyncze lekcje. One nigdy nie wyzwolą takich emocji jak wizyta na grobach – podkreśla Mateusz Lemańczyk, uczeń II Liceum Ogólnokształcącego w Gnieźnie. Pod koniec kwietnia wrócił z Rosji. Był tam z innymi młodymi ludźmi i nauczycielami z kilku szkół. Pieniądze wyłożyło gnieźnieńskie starostwo (tygodniowy wyjazd to ok. 2 tys. zł za osobę).

– Podobne wyjazdy organizujemy od ubiegłego roku. Korzystają z nich uczniowie, którzy otrzymali od nas stypendia za wyniki w nauce – mówi Ewa Michalak, dyrektor gabinetu starosty. – Odwiedzają nie tylko Katyń, ale także kilka innych miejsc położonych za wschodnią granicą, a związanych z narodową martyrologią.

Do tej pory dzięki tym wycieczkom groby polskich oficerów odwiedziło blisko 100 osób. – To uzupełnienie szkolnej edukacji. Praktyczna lekcja patriotyzmu – podkreśla Michalak. Wyjazdy do Katynia to także stały element edukacji w kilku szkołach w Poznaniu i okolicach. Pięć lat temu ich dyrektorzy oraz członkowie poznańskiej Rodziny Katyńskiej założyli Stowarzyszenie Współpracy ze Wschodem Memoramus.

– Każdego roku wysyłamy do Katynia około 150 uczniów. Wspólnie z rosyjską młodzieżą biorą udział w marszach pamięci – opowiada Alina Siudzińska ze stowarzyszenia. Pieniądze na ten cel przekazują: marszałek województwa, urząd miasta, Narodowe Centrum Kultury, prywatni sponsorzy. Uczniowie dopłacają od 100 do 300 zł.

Wyjazdy na groby polskich oficerów organizuje coraz więcej szkół. Zwykle są to jednak pojedyncze wyprawy. – Organizacja nie jest łatwa. To kwestia wiz, dla wielu osób poważną barierę stanowią też pieniądze. Ale zainteresowanych nie brakuje – przyznaje Małgorzata Juszczyk, nauczycielka historii z gimnazjum im. Króla Władysława Jagiełły w Niepołomicach, która wspólnie z uczniami zamierza wyjechać do Katynia w październiku.

Grupa posłów PiS chce więc, aby wyprawy do Katynia (a także na Wawel, do Oświęcimia i Muzeum Powstania Warszawskiego) stały się obowiązkowe dla wszystkich uczniów szkół ponadgimnazjalnych.

– Płacić za to powinien resort edukacji oraz samorządy. Można sięgnąć po rozwiązanie, które sprawdziło się przy budowie Orlików – podkreśla poseł PiS Stanisław Pięta, pomysłodawca projektu. – Takie wyjazdy sprzyjają edukacji patriotycznej i budowaniu narodowej tożsamości. Doskonale sprawdza się to chociażby w Izraelu.

PiS zamierza złożyć w tej sprawie poselską interpelację. Wcześniej o potrzebie obowiązkowych wyjazdów do Katynia mówił tragicznie zmarły w katastrofie pod Smoleńskiem rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski.

Co na to resort edukacji? – Czekamy na oficjalne pismo – zaznacza Bożena Skomorowska z biura prasowego MEN.

Społeczeństwo
Kiedy wrócą opady śniegu? Najnowsza prognoza pogody IMGW na 10 dni
Społeczeństwo
Alerty IMGW i RCB dla niemal całej Polski: Uwaga na gołoledź i marznący deszcz
Społeczeństwo
Jaka będzie pogoda na początek ferii zimowych? IMGW zdradza szczegóły
Społeczeństwo
Badanie: Co drugi Polak ocenia negatywnie wpływ Ukraińców na działanie państwa
Społeczeństwo
„Państwo w państwie”: Nieudane operacje plastyczne. Koszmar zamiast piękna
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego