Reklama

Asertywność na zakupach - jak nie dać się oszukać promocjom

Rozmowa z Agnieszką Majchrzak, specjalistą z UOKiK

Aktualizacja: 02.08.2011 08:56 Publikacja: 02.08.2011 04:37

Asertywność na zakupach - jak nie dać się oszukać promocjom

Foto: Archiwum

Rz: W Polsce powstaną kolejne supermarkety, a w każdym z nich pułapki przygotowane przez specjalistów od marketingu. Jakie?

Agnieszka Majchrzak:

Zaczynają się już przy wejściu. Bierzemy duży wózek, którego wielkość sprawia wrażenie, jakbyśmy w gruncie rzeczy mało kupili. Ze sklepowych półek najłatwiej nam wziąć towar ułożony na wysokości wzroku, a to zazwyczaj towar droższy. Po tańsze produkty trzeba się schylić.

A nie zawsze się chce. Tym bardziej kiedy zakupy robimy po pracy, w drodze do domu.

I łapiemy się na kolejne niespodzianki. Często proponuje się nam towary w dużych opakowaniach, słojach czy kartonach. Klientowi wydaje się, że w środku znajdzie dużą ilość produktu, a nie zawsze tak jest. Dlatego warto czytać informacje o masie towaru na opakowaniu. Radzę też przeliczać gratisy. Nierzadko bowiem szampon kupiony w zestawie z odżywką okazuje się droższy, niż gdybyśmy kupili go oddzielnie.

Reklama
Reklama

Czy UOKiK bada takie promocje?

Wynika to z kontroli prowadzonych przez inspekcje handlowe. Zdarza się, że konsument musi do gratisu dopłacić. Poza tym kuszą nas ceny z magiczną końcówką 99 groszy. Konsument bezwiednie podczas zakupów zaokrągla ceny w dół. Myśli więc, że jak coś kosztuje 2,99 zł, to w gruncie rzeczy zapłacił 2, a nie 3 złote. Działa na nas także zapach pieczywa, wywołuje uczucie głodu i powoduje, że chętniej sięgniemy po inne towary. Z tego samego powodu przy kasach umieszcza się gumy do żucia, napoje i batoniki. Wiadomo, że kupimy je, stojąc znudzeni w długiej kolejce do kasy.

W supermarketach hostessy często rozdają za darmo próbki towaru...

To jedna z technik wywierania wpływu. Ktoś proponuje nam coś drobnego za darmo, bo wie, że będziemy czuć się wobec niego zobowiązani i kupimy potem ten produkt. Powinniśmy też uważać na przeceny. A wstydzimy się zapytać sprzedawcę np. o to, dlaczego towar jest przeceniony. Uważamy, że jak coś jest dziś przecenione o 10 zł, to jutro może wrócić do ceny sprzed promocji.

Od wielu lat dajemy się nabierać na takie sztuczki. Dlaczego?

Po prostu ciągle jesteśmy na zakupach za mało asertywni.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
W poszukiwaniu nowego pokolenia prezesów: dlaczego warto dbać o MŚP
Społeczeństwo
Projekt o zmianie czasu utknął w Sejmie, więc znów musimy przestawić zegarki
Społeczeństwo
Lawina wypadków i śmiertelne ofiary szaleńczej jazdy na hulajnogach
Społeczeństwo
Obrona kraju to nie tylko wyzwanie dla państwa. Jak mogą mu pomóc firmy?
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Społeczeństwo
Po rozróbach na koncercie Maksa Korża: Azyl zamiast deportacji?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Reklama
Reklama