Motocyklowa nonszalancja na drogach

Przez płatne parkowanie w miastach część kierowców przesiadło się na motocykle. Problem w tym, że nie każdy potrafi jeździć. Doszło już do 356 wypadków.

Publikacja: 24.04.2025 04:56

Motocyklowa nonszalancja na drogach

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Sezon motocyklowy ledwie ruszył, a już są pierwsze śmiertelne ofiary. W niespełna cztery miesiące doszło do 356 wypadków z udziałem motocyklistów – to o 17 więcej wobec tego samego okresu roku ubiegłego. Życie straciło w nich 21 motocyklistów (o 18 mniej niż rok temu w tym samym czasie) – wskazują dane Komendy Głównej Policji, które poznała „Rz”.

Dramat wydarzył się w Warszawie, przy cmentarzu w Marysinie Wawerskim, gdzie motocyklista potrącił w sobotę parę pieszych przechodzących przez jezdnię. 68-latek zginął na miejscu, jego towarzyszka trafiła do szpitala. Dzień później zmarł także 36-letni motocyklista, ciężko ranny, bo po uderzeniu w pieszych wpadł na zaparkowany samochód. Policja wstępnie ustaliła, że piesi nie przechodzili po pasach.

Największe zagrożenie powodują 40–59-latkowe, a zaraz potem motocykliści w wieku 25–39 lat

To najnowszy, ale niejedyny tragiczny wypadek z udziałem motocyklistów. W Wielkopolsce 29-latek stracił panowanie nad motocyklem i uderzył w betonowe ogrodzenie posesji – zginął na miejscu. Więcej szczęścia miał 54-latek, który na Śląsku upadł, uderzył pojazdem w barierę, a potem w betonowy słup. Miał 1,5 promila alkoholu, doznał stosunkowo niegroźnych obrażeń. Z kolei w Koninie 34-latek, uciekając przed policją, rozbił się na moście Toruńskim. Obowiązywał go zakaz prowadzenia pojazdów.

Na motocykle o pojemności do 125 ccm (np. na duże skutery) nie trzeba przeszkolenia – wystarczy samochodowe prawo jazdy kategorii B.

Czytaj więcej

Wzrosła liczba wypadków z udziałem motocyklistów. Co jest powodem?

W ubiegłym roku wzrost wypadków z udziałem motocyklistów był lawinowy – było 2447 zdarzeń – aż o 500 więcej niż w 2023 r. (to o jedną czwartą więcej, gdy zazwyczaj wzrost rok do roku sięga kilku procent). Życie straciło w nich 229 osób – czyli o 33 więcej niż rok wcześniej. Opublikowany właśnie raport Biura Ruchu Drogowego KGP zawiera szczegółową analizę przyczyn ubiegłorocznych zdarzeń. Jakie są główne „grzechy” motocyklistów?

Niedostosowanie prędkości do panujących warunków – to powód co piątego wypadku z ich winy. Inne to niezachowanie bezpiecznej odległości, nieprawidłowe wyprzedzanie, nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu i nieprawidłowe skręcanie.

Największe zagrożenie powodują 40–59-latkowie – byli sprawcami co trzeciego wypadku z winy motocyklistów, w których zginęło 57 osób (więcej niż co trzecia ofiara śmiertelna). Ale tuż za nimi są 25–39- latkowie z podobną liczbą wypadków i ofiarami.

Jednak „do 55,7 proc. wypadków, w których poszkodowani zostali motocykliści lub ich pasażerowie, przyczynili się kierowcy, zwłaszcza aut osobowych”. Wymuszając pierwszeństwa, zajeżdżając im drogę, nieprawidłowo wyprzedzając. Jak pod Sandomierzem, gdzie kierujący osobowym audi przed skrętem w lewo nie przepuścił jadącego z naprzeciwka motocyklisty (został on ranny).

W ubiegłym roku najbardziej wypadkowym miesiącem był czerwiec i sierpień, a newralgiczne były weekendy.

W zwykłych jeansach i adidasach – i takich motocyklistów zatrzymuje policja

Obecny rok może nie być lepszy – na drogach jest tłoczniej – mamy 1,4 mln zarejestrowanych motocykli, 30 mln samochodów (z tego ok. 23 mln osobowych), i kolejne blisko 5 mln, które na dłużej lub krócej wjechały z zagranicy.

– Wielu kierowców ze względów praktycznych przesiada się z samochodów na motocykle, bo nimi łatwiej zaparkować. I uważają, że skoro opanowali sztukę jazdy samochodem, to z motocyklem również sobie poradzą. Niestety, często przeceniają swoje umiejętności – mówi „Rz” Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego KGP.

Czytaj więcej

Po czarnej serii wypadków motocyklistów policja nasili kontrole

Inny nasz rozmówca z drogówki zauważa: – Motocyklem łatwiej poruszać się w korkach i, co ważne, w większości miast nie trzeba płacić za ich parkowanie. To przyczyna ich rosnącej popularności – ocenia.

– W ostatnim czasie rzeczywiście widać duży przyrost motocykli na drogach. Jeżdżą nimi również osoby, które nie mają pojęcia chociażby o prawach fizyki. To dwa kółka, i znacznie łatwej jest na przykład wpaść w poślizg – mówi nam Mariusz Stawowiak, prezes Stowarzyszenia Motocyklistów Grupa Południe. – Dlatego uczulamy osoby, które chcą się przesiąść na motocykl czy skuter, żeby wcześniej się przeszkoliły, wykupując kilka lekcji. I oczywiście zadbały o odpowiednie ubranie ochronne, bo jedynym zabezpieczeniem motocyklisty jest strój, a każdy upadek może ponosić za sobą bardzo poważne konsekwencje, nawet rany po poślizgu goją się długo – zaznacza Mariusz Stawowiak.

Uczulamy osoby, które chcą się przesiąść na motocykl czy skuter, żeby wcześniej się przeszkoliły, wykupując kilka lekcji. I oczywiście zadbały o odpowiednie ubranie ochronne, bo jedynym zabezpieczeniem motocyklisty jest strój.

Mariusz Stawowiak, prezes Stowarzyszenia Motocyklistów Grupa Południe

– Nie wszyscy o to dbają, zatrzymujemy motocyklistów w zwykłych jeansach i adidasach na nogach – przyznaje Robert Opas.

Nowy projekt, który wprowadza całą serię rozwiązań mających poprawić bezpieczeństwo na drogach (jest na etapie procedowania), w przypadku motocyklistów wprowadza tylko jedną nowość – zakaz jazdy na tylnym kole.

Sezon motocyklowy ledwie ruszył, a już są pierwsze śmiertelne ofiary. W niespełna cztery miesiące doszło do 356 wypadków z udziałem motocyklistów – to o 17 więcej wobec tego samego okresu roku ubiegłego. Życie straciło w nich 21 motocyklistów (o 18 mniej niż rok temu w tym samym czasie) – wskazują dane Komendy Głównej Policji, które poznała „Rz”.

Dramat wydarzył się w Warszawie, przy cmentarzu w Marysinie Wawerskim, gdzie motocyklista potrącił w sobotę parę pieszych przechodzących przez jezdnię. 68-latek zginął na miejscu, jego towarzyszka trafiła do szpitala. Dzień później zmarł także 36-letni motocyklista, ciężko ranny, bo po uderzeniu w pieszych wpadł na zaparkowany samochód. Policja wstępnie ustaliła, że piesi nie przechodzili po pasach.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Państwo w Państwie. Brutalny atak nożownika w Szczecinie. Sprawca na wolności.
Społeczeństwo
Pałac Saski jednak będzie odbudowany. Niedługo umowa
Społeczeństwo
Wiadomo, kiedy znów zrobi się zimniej. IMGW nie ma dobrych wiadomości
Społeczeństwo
Bogusław Chrabota przewodniczącym rady programowej PAP
Społeczeństwo
Morderstwo na kampusie UW: Ofiara odznaczona pośmiertnie Złotym Krzyżem Zasługi