18 kwietnia przez Polskę przeszły burze, w związku z czym w całym kraju strażacy przeprowadzili około 700 interwencji. Najwięcej zdarzeń odnotowano na terenie Podkarpacia i Lubelszczyzny. Najtrudniejsza sytuacja była w województwie lubelskim, w którym odnotowano łącznie aż około 400 zdarzeń.
Gwałtowne burze w Polsce. Około 700 interwencji
Jak poinformowała w sieci Państwowa Staż Pożarna, najwięcej interwencji miało miejsce w województwach: lubelskim (378), podkarpackim (250) i mazowieckim (38), śląskim (15) oraz dolnośląskim (11). Działania służb polegały przede wszystkim na usuwaniu powalonych drzew i gałęzi oraz udrażnianiu szlaków komunikacyjnych oraz przepustów. Wypompowywano również wodę z zalanych piwnic i posesji.
W województwie lubelskim najwięcej interwencji miało miejsce w Puławach – służby działały tam ok. 200 razy, w związku z wichurami. Trudna sytuacja była też w Kraśniku, gdzie w związku intensywnymi opadami deszczu interweniowano ok. 70 razy. W województwie podkarpackim wiele – bo aż 100 zgłoszeń – odnotowano natomiast w Przemyślu.