Reklama

Członek Sił Powietrznych USA podpalił się przed ambasadą Izraela. "Nie chcę uczestniczyć w ludobójstwie"

W niedzielę przed ambasadą Izraela w USA doszło do samopodpalenia. Stan mężczyzny, który dokonał samopodpalenia, jest ciężki - informuje agencja AP.

Publikacja: 26.02.2024 05:38

Policja i Secret Service zablokowały dojazd do miejsca samopodpalenia przed ambasadą Izraela

Policja i Secret Service zablokowały dojazd do miejsca samopodpalenia przed ambasadą Izraela

Foto: AFP

arb

Z informacji agencji AP wynika, że mężczyzna, który dokonał samopodpalenia, jest członkiem Sił Powietrznych USA w czynnej służbie (z depeszy nie wynika jednak czy chodzi o żołnierza, czy pracownika cywilnego Sił Powietrznych).

Samopodpalenie przed ambasadą Izraela w USA: Mężczyzna transmitował swój protest w internecie

Mężczyzna miał dokonać samopodpalenia ponieważ „nie chciał dłużej być współwinnym ludobójstwa” - podaje AP powołując się na swoje źródło.

Mężczyzna, którego personaliów nie ujawniono, pojawił się przed ambasadą w niedzielę tuż przed godziną 13 czasu lokalnego i rozpoczął transmisję na żywo na platformie społecznościowej Twitch.

Czytaj więcej

Wojna Izraela z Hamasem może być przerwana na czas ramadanu

Według ustaleń policji mężczyzna rozpoczął transmisję na żywo, po czym odłożył telefon, oblał się łatwopalną substancją i podpalił.

Reklama
Reklama

W pewnym momencie nagrania mężczyzna miał zadeklarować, że „nie chce być dłużej współwinnym ludobójstwa”.

Nagranie z incydentu zostało już usunięte z platformy Twitch, ale policja dysponuje jego kopią.

Policja nie udziela komentarza w tej sprawie. Informator AP wypowiadał się pod warunkiem zachowania anonimowości.

Wojna Izraela z Hamasem: 30 tys. ofiar cywilnych w Strefie Gazy

Do incydentu doszło w czasie, gdy premier Izraela, Beniamin Netanjahu, stara się uzyskać zgodę swojego gabinetu na przeprowadzenie operacji wojskowej w Rafah, mieście na południu Strefy Gazy, tuż przy granicy z Egiptem — ostatnim względnie bezpiecznym mieście w enklawie, w której od 7 października, czyli od dnia ataku Hamasu na Izrael, trwa wojna.

Do samopodpalenia przed izraelską placówką dyplomatyczną w USA doszło już w grudniu 2023 roku

Izrael jest krytykowany za sposób prowadzenia ofensywy w Strefie Gazy, który pociąga za sobą wiele ofiar cywilnych. W ataku Hamasu na Izrael z 7 października zginęło 1 200 mieszkańców Izraela, a ok. 250 zostało uprowadzonych do Strefy Gazy jako zakładnicy. Tymczasem w działaniach odwetowych Izraela zginęło jak dotąd ok. 30 tys. Palestyńczyków, z czego większość mają stanowić kobiety i dzieci — podaje Ministerstwo Zdrowia Strefy Gazy. Liczba rannych w wyniku ofensywy Izraela w Strefie Gazy jest kilkukrotnie wyższa.

Reklama
Reklama

Działania Izraela mianem „przesadnych” określił m.in. prezydent USA, Joe Biden.

Izrael za cel działań militarnych w Strefie Gazy stawia sobie całkowite zniszczenie Hamasu, który rządzi enklawą od 2007 roku.

Tel Awiw zapewnia, że działania wojenne prowadzi w zgodzie z prawem międzynarodowym i podkreśla, że prowadząc ofensywę w Strefie Gazy realizuje swoje prawo do samoobrony.

AP przypomina, że do samopodpalenia przed izraelską placówką dyplomatyczną w USA doszło już w grudniu 2023 roku — wówczas akt taki miał miejsce przed konsulatem Izraela w Atlancie. Na miejscu samopodpalenia znaleziono palestyńską flagę, a incydent sklasyfikowano jako „ekstremalny protest polityczny”.

Społeczeństwo
Kłopoty z multikulturowością na antypodach
Społeczeństwo
Pobór wraca do Europy? Francja szykuje się na trudne czasy
Społeczeństwo
Ludwig A. Minelli nie żyje. Założyciel Dignitas miał 92 lata
Społeczeństwo
Lotnisko w Wilnie zamknięte. To kolejny taki przypadek nad Litwą
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Wspomnienie
Nie żyje sir Tom Stoppard, legenda brytyjskiej dramaturgii
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama