Rejestr Dłużników: Polski rolnik tonie w zbożu i długach

Masowy napływ ukraińskich zbóż i wzrost kosztów działalności rolnej w Polsce w efekcie wojny w Ukrainie doprowadziły do wzrostu zadłużenia firm aż o 25 proc. - wynika z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK..

Publikacja: 28.04.2023 14:56

Ilość ukraińskiego zboża w UE podwoiła się

Ilość ukraińskiego zboża w UE podwoiła się

Foto: AFP

Zadłużenie firm uprawiających zboża i rośliny oleiste wyniosło na koniec lutego tego roku 66,4 mln zł – co oznacza, że przez rok wzrosło o niemal jedną czwartą, a przeterminowane zobowiązania wobec banków i dostawców skoczyły o 4 proc. do 504 mln zł - podaje Rejestr Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK.

Czytaj więcej

Teraz to dopiero mamy kryzys zbożowy. Handel całkowicie zamarł

Ilość ukraińskiego zboża w UE podwoiła się

Jak wyliczyli analitycy Ośrodka Studiów Wschodnich, wojna spowodowała dwukrotną zwyżkę importu ukraińskiej żywności do Unii Europejskiej, głównie do Polski i Rumunii. W szczególności zbóż, których sprzedaż wzrosła z 7,8 mln ton w 2021 r. do blisko 16 mln ton w 2022.

To efekt wytyczenia tzw. korytarzy solidarnościowych, które po zablokowaniu przez Rosjan portów na Morzu Czarnym, dla ułatwienia wymiany handlowej w maju 2022 ustanowiła UE. Zniesiono również cła na produkty rolne z Ukrainy i nie przywrócono ich, chociaż pod koniec lipca na mocy tzw. porozumienia zbożowego między ONZ a Rosją, porty na Morzu Czarnym z powrotem uruchomiono. Tańsza produkcja rolna z Ukrainy zamiast jechać na Zachód, została w krajach przygranicznych Ukrainy - na Węgrzech, Słowacji, w Polsce i Rumunii i stała się gigantycznym problemem dla krajowych rolników. W liczbach bezwzględnych - jak wyliczył OSW - największym odbiorcą zbóż i roślin oleistych stała się Polska.

Czytaj więcej

Jest porozumienie rolników z ministrem Telusem. Protest wstrzymany

Co gorsza, masowy napływ ukraińskich płodów rolnych na polski rynek, zderzył się ze wzrostem kosztów działalności - rosły ceny surowców, paliw, energii oraz nawozów, w rezultacie doprowadzając do gwałtownego skoku kosztów produkcji.

Polscy rolnicy od ubiegłego roku domagali się obłożenia kaucją importerów lub przywrócenia ceł na towary z Ukrainy. Do tego ogromna ilość tzw. zboża technicznego wjechała do Polski bez żadnej kontroli. Zboże to po przejechaniu granicy zmieniało się na paszowe lub konsumpcyjne - śledztwa w tej sprawie o oszustwo prowadzi Prokuratura Regionalna w Rzeszowie.

Rosną długi polskich rolników

Według ostatnich danych, dotyczących zaległych zobowiązań kredytowych i pozakredytowych rolnictwa, w skali roku nastąpił wzrost o około 20 mln zł (4 proc.) do 504 mln zł. Firm rolnych (aktywnych, zawieszonych i zamkniętych) z problemami w regulowaniu zobowiązań wobec dostawców jest 1566, o 92 więcej niż rok wcześniej - wylicza BIG InfoMonitor.

Sytuacja wygląda gorzej w grupie producentów zbóż i roślin oleistych (PKD 0111), którym najbardziej dokuczył import z Ukrainy - ich długi wzrosły przez rok o 23 proc. i przekroczyły na koniec lutego 66,4 mln zł. Liczba niesolidnych płatników zwiększyła się o 30 firm do 145 podmiotów (aktywnych, zawieszonych i zamkniętych) – wynika z danych BIG InfoMonitor i BIK.

23 proc.

O tyle wzrosły długi producentów zbóż i roślin oleistych

W górę poszły też zaległości sadowników. Stopniały natomiast długi firm zajmujących się rozmnażaniem roślin, gospodarstw mieszanych zajmujących się uprawami i hodowlą zwierząt oraz firm skoncentrowanych na chowie i hodowli zwierząt, gdzie niższe ceny zboża pomagają.

Rząd uruchomił w ubiegłym tygodniu monitorowany tranzyt zboża z Ukrainy - by wywieźć go do portów lub poza granice Polski. Do czerwca ma z kraju zniknąć 4 mln ton.

Sytuację powinien poprawić przygotowany przez rząd program wsparcia rolnictwa. Przewiduje on m.in. dopłaty do paliwa oraz do zakupionych na górce cenowej nawozów, dopłaty do sprzedanej i planowanej do sprzedaży pszenicy, ale też innych płodów rolnych. Wstępnie jego wartość szacowana jest na ok. 10 mld zł. „Jednak już pojawiły się zarzuty wobec tego rekordowego w historii naszego kraju wsparcia dla rolnictwa, że jest zbyt skomplikowany i że wyklucza z pomocy część poszkodowanych. Jednym z problemów jest choćby zbyt krótka lista firm, do których sprzedaż zboża pozwala uzyskać dopłatę. Nie ma na niej np. ferm drobiu czy trzody chlewnej” - podaje BIG InfoMonitor.

Społeczeństwo
Młodzi wcześniej testują z „promilami”
Społeczeństwo
Sondaż: Składka zdrowotna dla przedsiębiorców w dół? Znamy zdanie Polaków
Społeczeństwo
Nawet 27 stopni w majówkę. Ale w weekend pogoda się zmieni
Społeczeństwo
Sondaż „Rzeczpospolitej”: Kto ucieknie z kraju, gdy wybuchnie wojna
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Społeczeństwo
Sondaż: Jak Polacy oceniają pontyfikat papieża Franciszka?