- Doszliśmy do porozumienia i pewne rzeczy wdrożyliśmy w życie, np. zablokowanie granicy - mówił po dwudniowych negocjacjach z rolnikami Telus.
Minister rolnictwa dodał, że "to co zostało wynegocjowane działa dla całego kraju".
Czytaj więcej
Wzrost dopłaty do oleju napędowego, wyrównanie dla sprzedających pszenicę i kupujących nawozy w okresie, gdy były one najdroższe w związku ze wzrostem cen gazu - takiej pomocy rząd Mateusza Morawieckiego zamierza udzielić rolnikom w związku z kryzysem zbożowym. Minister rolnictwa zapowiedział, że rząd chce ściągnąć z rynku 4 mln ton pszenicy. Pomoc polskiego rządu dla rolników ma kosztować ok. 10 mld zł.
Telus przekonywał, że polskie rolnictwo znalazło się w trudnej sytuacji w związku z wojna na Ukrainie. Podkreślał też, że rząd zaczął realizować rolnicze postulaty - m.in. 15 kwietnia zamknął granicę dla zbóż i produktów rolnych wwożonych do Polski z Ukrainy (teraz mogą przejeżdżać przez Polskę tylko tranzytem, w specjalnych konwojach).
Rząd ogłosił też program pomocy dla rolników obejmujący dopłaty do oleju napędowego, wyrównanie dla sprzedających pszenicę i kupujących nawozy w okresie, gdy były one najdroższe w związku ze wzrostem cen gazu. Łącznie pomoc ta ma być warta 10 mld złotych. Ponadto rząd chce przed żniwami doprowadzić do ściągnięcia z rynku 4 mln ton pszenicy.