Reklama
Rozwiń

Gdzie się ukryć w czasie ataku?

Warto wzmacniać piwnice, można też samemu postawić budowlę ochronną - mówi Aleksander Fiedorek, ekspert do spraw budowli ochronnych.

Publikacja: 01.10.2022 15:47

Aleksander Fiedorek

Aleksander Fiedorek

Foto: archiwum prywatne / Aleksander Fiedorek

Po kilku miesiącach od rozpoczęcia wojny na Ukrainie MSWiA ustaliło wreszcie, że jest w Polsce ponad 4 tysiąca schronów i 57 tys. miejsc ukrycia. Wiemy też, że może się w nich ukryć niewielki procent mieszkańców Polski. Są tam miejsca dla ok. 1,2 mln osób. To nie jest dobra wiadomość.

Aleksander Fiedorek: Tak. Niestety w wielu miastach, w tym dużych ośrodkach, nie były prowadzone w ogóle ewidencje budowli ochronnych. Dochodziło do sytuacji, gdy dana jednostka samorządu terytorialnego twierdziła, że na swoim terenie nie ma żadnego takiego obiektu, gdy w rzeczywistości eksperci mogli ich wskazać dziesiątki. Niestety obrona cywilna głównie ze względu na braki budżetowe była dziedziną zaniedbaną, po części wynikało to też właśnie z braku świadomości zagrożeń. Zwykle tą tematyką zajmowali się pasjonaci. Tymczasem takie obiekty są ważne nie tylko w przypadku wybuchu wojny, ale też katastrof naturalnych, czy też np. wycieku chemicznego z zakładu przemysłowego, lub elektrowni jądrowej, które znajdują się w sąsiednich krajach.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Społeczeństwo
Czy w Ząbkach doszło do aktu dywersji? Jest komentarz rzecznika MSWiA
Społeczeństwo
Zakaz alkoholu na stacjach paliw nie dzieli Polaków
Społeczeństwo
Państwo w państwie. Wybuch gazu, lata tułaczki i walka z urzędnikami
Społeczeństwo
Jacek Kastelaniec: Antysemityzm, a także niechęć do migrantów biorą się z obojętności
Społeczeństwo
Reportaż ze Słubic: Granice cierpliwości