Urządzenia cyfrowe służą do pozyskiwania dowodów przestępstwa

Coraz częściej to urządzenia cyfrowe są narzędziem lub „świadkiem” przestępstwa. Nie ma dowodów, których nie można odnaleźć - twierdzą informatycy śledczy.

Publikacja: 19.12.2017 11:07

Urządzenia cyfrowe służą do pozyskiwania dowodów przestępstwa

Foto: Adobe Stock

Intymne zdjęcia, wysyłanie dokumentów z firmy, połączenia niewidzialne dla operatora - informatycy śledczy potrafią odszukać dane wykasowane  z telefonów, komputerów i samochodowych GPS-ów. Osoby prywatne, pracodawcy, ale i prokuratorzy coraz częściej sięgają po dowody ukryte w urządzeniach elektronicznych.

Ciekawe zestawienie spraw, którymi zajmowali się w tym roku informatycy śledczy przedstawia katowickie laboratorium Mediarecovery - jedna z najbardziej renomowanych firm zajmujących się informatyką śledczą. Np. pracownicy na zlecenie prokuratury analizowali przypadek, w którym podejrzany zarzekał się, że nie dzwonił do danej osoby, że nie utrzymywał z nią kontaktu. Bilingi dostarczone przez operatora telekomunikacyjnego zdawały się to potwierdzać.

Jednak jak podkreśla Zbigniew Engiel, rzecznik Mediarecovery, analiza wykorzystania aplikacji w jego smartfonie zupełnie zmieniła stan wiedzy śledczych. - Podejrzany rzeczywiście nie wykonywał połączeń telefonicznych, porozumiewał się za to za pomocą komunikatorów. Informatycy śledczy wskazali połączenia głosowe i video, a także wykorzystywane w tym celu aplikacje, notując dokładną datę i godzinę, czas trwania i oczywiście rozmówcę - wskazuje Engiel.

 

 

Snapchat, interwencja rodziców i nielojalni pracownicy

Popularna, szczególnie wśród nastolatków, aplikacja pozwala na robienie i przesyłanie zdjęć, które wyświetlają się na ekranie odbiorcy jedynie na kilka chwil. Do laboratorium informatyki śledczej został dostarczony przez zaniepokojonych rodziców telefon ich córki. Chcieli sprawdzić, czy dziewczyna zachowuje się w sieci poprawnie.  - W wyniku analizy okazało się, że w pamięci telefonu zachowały się zdjęcia, dokładnie te, które teoretycznie miały zniknąć - wskazuje Engiel. Dostarczone dowody potwierdziły obawy rodziców.

Według Mediarecovery snapchat jest wykorzystywany także przez nielojalnych pracowników do wykonywania i przesyłania wewnętrznych dokumentów, ofert handlowych czy planów marketingowych. Pracodawcy sprawdzają u specjalistów telefony służbowe podejrzanych o nieetyczne zachowania pracowników. - W części przypadków, przypuszczenia pracodawców okazały się niestety prawdziwe – mówi Sebastian Małycha, prezes Mediarecovery.

 

Lokalizacja GPS prawdę ci powie

Obecnie ogromna ilość aplikacji zbiera dane lokalizacyjne związane z użytkownikiem. Dzięki czemu informatycy śledczy mają coraz większe ilości danych, z których mogą skorzystać. Wyniki takich analiz były najczęściej wykorzystywane przez służby do sprawdzenia prawdomówności podejrzanego. Co ciekawe, obecnie oprócz informacji z urządzeń mobilnych śledczy coraz chętniej wykorzystują dane pochodzące z komputerów pokładowych w samochodach.

Jednym z klasycznych sposobów obrony, jest utrzymywanie, że nie było się w danym miejscu o danej godzinie, zatem przestępstwa musiał dokonać ktoś inny. Dane zabezpiecza się w naszym laboratorium zgodnie z tzw. najlepszymi praktykami informatyki śledczej, a co za tym idzie  trudno podważyć ich prawdziwość i oryginalność – mówi prezes Mediarcovery. I to właśnie smartfon stawał się w takich przypadkach głównym oskarżycielem podejrzanego.

Informatycy śledczy z laboratorium Mediarecovery w tym tylko roku przeanalizowali 228 TB  - to ok. 73 miliardy 300 milionów stron A4!

Analiza tak dużych ilości danych nie była by możliwa bez wsparcia specjalistycznych narzędzi. Jak tłumaczy Sebastian Małycha, prezes Mediarecovery „sprzęt i oprogramowanie informatyki śledczej umożliwia dostęp i analizę wszystkich danych zapisanych w urządzeniu, bardzo często ukrytych, o  których istnieniu nie wie nawet sam użytkownik”.

- Coraz częściej to urządzenia cyfrowe są narzędziem lub „świadkiem” przestępstwa dlatego też informatyka śledcza stała się niezbędna i to zarówno w działaniach organów ścigania, jak i w wewnętrznych postępowaniach wyjaśniających prowadzonych przez firmy – podsumowuje prezes spółki.    

 

Intymne zdjęcia, wysyłanie dokumentów z firmy, połączenia niewidzialne dla operatora - informatycy śledczy potrafią odszukać dane wykasowane  z telefonów, komputerów i samochodowych GPS-ów. Osoby prywatne, pracodawcy, ale i prokuratorzy coraz częściej sięgają po dowody ukryte w urządzeniach elektronicznych.

Ciekawe zestawienie spraw, którymi zajmowali się w tym roku informatycy śledczy przedstawia katowickie laboratorium Mediarecovery - jedna z najbardziej renomowanych firm zajmujących się informatyką śledczą. Np. pracownicy na zlecenie prokuratury analizowali przypadek, w którym podejrzany zarzekał się, że nie dzwonił do danej osoby, że nie utrzymywał z nią kontaktu. Bilingi dostarczone przez operatora telekomunikacyjnego zdawały się to potwierdzać.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Jaka pogoda będzie w majówkę? IMGW: Najpierw słońce, później deszcz
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy nadal chcą Unii Europejskiej. Większość przeciw wprowadzeniu euro
Społeczeństwo
Warszawa wraca do zakazu sprzedaży alkoholu. Czy urząd miasta go przeforsuje?
Społeczeństwo
Polaków jest coraz mniej. GUS podał nowe dane
Społeczeństwo
Czy 20 lat członkostwa w Unii dało pozytywne skutki? Polacy są podzieleni
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO