Reklama

Sri Lanka. Plastik dziesiątkuje dzikie słonie

Pracownicy ochrony przyrody i weterynarze ostrzegają, że odpady z tworzyw sztucznych na otwartym wysypisku we wschodniej Sri Lance zabijają dzikie słonie.

Publikacja: 14.01.2022 22:09

Sri Lanka. Plastik dziesiątkuje dzikie słonie

Foto: Stock Adobe

amk

Około 20 słoni zginęło w ciągu ostatnich ośmiu lat po zjedzeniu plastikowych śmieci na wysypisku w wiosce Pallakkadu w dystrykcie Ampara, około 210 kilometrów na wschód od stolicy Sri Lanki, Kolombo.

W ostatni weekend znaleziono kolejne dwa martwe słonie.

Sekcja zwłok wykazała w ich żołądkach duże ilości nierozkładalnego plastiku, który znajduje się na wysypisku - powiedział weterynarz Nihal Pushpakumara.

Słonie są na Sri lance czczone, ale też zagrożone. Ciągłe kurczenie się ich środowiska naturalnego zmusza zwierzęta do szukania pożywienia coraz bliżej ludzi, w tym także na wysypiskach.

Reklama
Reklama

W 2017 r. rząd ogłosił zamiar przetwarzania śmieci na wysypiskach w pobliżu stref dzikich zwierząt, aby zapobiec spożywaniu plastikowych odpadów przez słonie. Obiecano też, że wokół wysypisk zostaną wzniesione ogrodzenia pod napięciem. Żadna z tych obietnic nie została spełniona.

Tymczasem w strefach dzikiej przyrody znajdują się co najmniej 54 wysypiska, wokół których żyje kilkaset słoni.

Wysypisko śmieci we wsi Pallakkadu, gdzie wyrzucane są odpady z dziewięciu pobliskich wiosek,  powstało w 2008 roku przy pomocy Unii Europejskiej. Początkowo było ogrodzone płotem pod napięciem, ale w 2014 roku  uderzył w nie piorun.  Władze nigdy go nie naprawiły, co umożliwiło słoniom wejście na teren wysypiska i dostęp do zabójczego plastiku.

Słonie  osiedliły się w pobliżu śmietniska. Jedzą więc plastikowe odpady, ale też ostre przedmioty, które uszkadzają ich układ pokarmowy. Potężnych zwierząt obawiają się lokalni mieszkańcy.

Apelują więc do władz o pomoc w budowie solidnych ogrodzeń, które ochronią słonie.

Reklama
Reklama

- Nawet jeśli nazywamy je zagrożeniem, dzikie słonie są również zasobem. Władze muszą wymyślić sposób na ochronę zarówno życia ludzi, jak i słoni, który pozwoli nam również bezpiecznie uprawiać ziemię - mówi Keerthi Ranasinghe, radny jednej z wiosek.

Społeczeństwo
Finlandia dopuszcza polowania na wilki. Czy inne kraje UE pójdą jej śladem?
Społeczeństwo
Strzelanina na plaży Bondi. Kim jest bohater, który mógł uratować nawet setki osób?
Społeczeństwo
Samolot pasażerski prawie zderzył się z maszyną wojskową USA. „To oburzające”
Społeczeństwo
Kibice rozczarowani wizytą Leo Messiego w Kalkucie. Wdarli się na boisko i zdemolowali stadion
Społeczeństwo
Ultrabogacze podbijają świat. I nadal się bogacą
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama