W czasie zbrodni w domu był 11-letni syn małżeństwa, który miał powiadomić o wszystkim policję.
Do takiego tragicznego zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę na ulicy Romana, na jednym z północnych osiedli Szczecina.
Według nieoficjalnych informacji w mieszkaniu przy ul. Romana w trakcie imprezy urodzinowej 45-letni mężczyzna rzucił się z nożem na swoich najbliższych.
Od ciosu w klatkę piersiową zginęła jego 63-letnia teściowa, a 35-letnia żona z ciężkimi obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. Niestety lekarzom nie udało się jej uratować. Kobieta zmarła.
Po zbrodni 45-latek popełnił samobójstwo. Świadkiem tragedii miał być nastoletni syn małżeństwa i to on miał zawiadomić policję.