Jan Kowalski: W samo południe razem zaśpiewajmy nasz hymn

Twierdzenie, że Marsz Niepodległości zdominował obchody 11 listopada, nie jest prawdziwe – przekonuje Jan Kowalski, dyrektor Biura Programu „Niepodległa".

Publikacja: 09.11.2021 18:53

Jan Kowalski: W samo południe razem zaśpiewajmy nasz hymn

Foto: Tomasz Tołłoczko/BPN

Czy weźmie pan udział w Marszu Niepodległości?

Nie, wybieram inne formy świętowania. Tego dnia planuję uczestniczyć wspólnie z rodziną w Festiwalu Niepodległa na Krakowskim Przedmieściu, a wcześniej– w akcji Niepodległa do hymnu polegającej na wspólnym odśpiewaniu hymnu państwowego w samo południe – do czego wszystkich państwa również zapraszam.

Dlaczego Marsz Niepodległości zdominował Święto Niepodległości?

Stwierdzenie, że Marsz Niepodległości zdominował obchody jest nieprawdziwe. Marsz zdominował przekaz medialny dotyczący Święta Niepodległości, zapewne ze względu na to, że z punktu widzenia interesu wielu nadawców negatywne incydenty przyciągają większą uwagę odbiorców. Współtworząc od lat obchody Święta Niepodległości, wiem, że uczestnicy Marszu stanowią jedynie niewielką część spośród setek tysięcy ludzi celebrujących rocznicę odzyskania niepodległości w całym kraju, np. śpiewających wspólnie podczas akcji „Niepodległa do hymnu", organizujących i biorących udział w lokalnych obchodach, wydarzeniach sportowych czy choćby bawiących się na Festiwalu Niepodległa na Krakowskim Przedmieściu. W 2018 i 2019 r. w Festiwalu udział wzięło blisko 300 tysięcy ludzi. Jednak te obchody nie trafiają na medialne czołówki.

A nie jest tak, że rządząca od sześciu lat prawica nie była w stanie wymyślić żadnego atrakcyjnego pomysłu na manifestowanie patriotyzmu, oddając co roku święto narodowcom?

To pytanie jest oparte na fałszywym założeniu. Biuro Programu „Niepodległa" pod patronatem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego już kilka lat temu zaproponowało alternatywne formy świętowania, które dają możliwość przeżywania tego dnia razem i doświadczenia ducha narodowej wspólnoty. Wspomniany Festiwal Niepodległa na Krakowskim Przedmieściu z racji tego, że jest wydarzeniem całodniowym, oferującym różnorodną ofertę kulturalną dla osób w każdym wieku, gromadzi uczestników, których liczyliśmy w setkach tysięcy uczestników. Akcja „Niepodległa do hymnu" pozwala świętować wspólnie, ponieważ by zaśpiewać hymn nie potrzeba wiele: można to zrobić wszędzie, podczas zorganizowanych wydarzeń i w gronie rodziny na podwórku, na balkonie czy przed telewizorem – w rezultacie polski hymn był śpiewany w ponad tysiącu miejsc na wszystkich kontynentach. Te akcje, jak i setki innych wydarzeń przygotowywanych przez instytucje kultury w całym kraju oraz lokalne inicjatywy realizowane m.in. dzięki wsparciu z programów dotacyjnych koordynowanych przez Niepodległą, stanowią ofertę wspólnego świętowania na poziomie całego kraju, a nie tylko stolicy, jak dzieje się to w przypadku Marszu Niepodległości.

Czytaj więcej

Narodowe Święto Niepodległości. Wspólny hymn w samo południe

No dobrze, to co konkretnie przez 6 lat rządzący zrobili, żeby Polacy mogli inaczej obchodzić święto 11 XI, jeśli obawiają się iść w marszu podczas, którego dochodzi do zamieszek i pojawiają się choćby rasistowskie hasła?

Wbrew powszechnej narracji Polacy świętują w różny sposób. I to właśnie znacząco się zmieniło w okresie ostatnich pięciu lat. Przez lata ci, którzy chcieli świętować musieli przyjechać do Warszawy, gdzie po zakończeniu południowych uroczystości na Pl. Piłsudskiego nie było dla nich właściwie żadnej oferty. Dzisiaj jest zupełnie inaczej. W ramach obchodów stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości uchwalony został Program Wieloletni „Niepodległa" na lata 2017-2022. Prace nad programem poprzedziły obszerne badania społeczne, z których jasno wynikało, że Polacy oprócz uczestnictwa czy bardziej – oglądania uroczystości centralnych, chcą mieć możliwość świętowania w swoich małych ojczyznach. W realizację Programu zaangażowały się ministerstwa, wojewodowie, organizacje pozarządowe, instytucje kultury w kraju i za granicą. W ciągu 5 lat odbyło się blisko 9 tysięcy projektów angażujących różnorodne środowiska. To właśnie takie projekty jak np. międzypokoleniowe pieczenie pierników w toruńskim Muzeum Piernika czy wystawa #dziedzictwo w Muzeum Narodowym w Krakowie są radosnym obrazem polskiego Święta Niepodległości. Musimy cały czas pamiętać, by mówić o świętowaniu w kontekście całego kraju i wszystkich mieszkańców, a nie jedynie przez pryzmat Warszawy i grupy ludzi pojawiającej się w mainstreamowych mediach. W samej Warszawie mamy wspomniany Festiwal Niepodległa – radosny, rodzinny popołudniowy piknik, w ramach którego odbywają się koncerty, warsztaty, parady i pokazy, a także atrakcje dla dzieci. Te, a także wiele innych wydarzeń, tworzą prawdziwy obraz tego dnia.

Jak można jeszcze inaczej obchodzić Święto Niepodległości?

Biuro Programu „Niepodległa" w roku 2018 zainicjowało akcję, w którą włączyć się może każdy Polak w kraju i za granicą. W ramach „Niepodległej do hymnu" zapraszamy do wspólnego odśpiewania Mazurka Dąbrowskiego w samo południe 11 listopada. W tym roku hymn wybrzmi m.in na krakowskim rynku, gdzie przed hejnałem z wieży bazyliki Mariackiej odegrany zostanie przez hejnalistę, czy w polskim pawilonie na Expo w Dubaju. Informacje o lokalizacjach dostępne są na stronie www.niepodlegla.gov.pl. Oprócz wspominanego już Festiwalu Niepodległa na Krakowskim Przedmieściu w całym kraju odbywają się setki wydarzeń, których szczegółowy program znaleźć można na stronach www.niepodlegla.gov.pl i www.kultura.gov.pl. Wśród tak bogatej oferty każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie. Tradycją stało się również, że w przeddzień Narodowego Święta Niepodległości odbywa się uroczysty Koncert dla Niepodległej – w tym roku pod hasłem „Chopin / Norwid / Niemen". Koncert transmitowany będzie na żywo na stronie Niepodlegla.gov.pl oraz w mediach społecznościowych Niepodległej, 11 listopada będzie można go wysłuchać na antenie radiowej Dwójki, a 13 listopada obejrzeć w TVP Kultura. Warto wspomnieć, że jubileuszowy koncert na PGE Narodowym w roku 2018 był wydarzeniem bez precedensu, ze względu na jednoczesną transmisję przez wszystkie najważniejsze stacje telewizyjne: TVP, TVN, Polsat, TV Trwam i Telewizja Republika, co zdarzyło się po raz pierwszy w historii. Koncert na żywo obejrzało 40 tys. widzów, a transmisję śledziło 7 milionów osób. Dla tych, którzy w listopadzie wolą spędzić czas przed telewizorem – również przygotowaliśmy ofertę w postaci dwóch filmów dokumentalnych „Kościuszko. Przewodnik bardzo współczesny" oraz „Rzeczpospolita Nieodbudowana".

A kiedy możemy się spodziewać marszu państwowego na 11 XI ponad podziałami?

W ramach Programu Niepodległa od kilku lat budujemy ofertę radosnego, rodzinnego i ciekawego świętowania, która może przyczynić się także do pogłębiania wiedzy o naszej historii, tradycji i kulturze. Zarówno my Polacy, jak i nasze potrzeby stale ewoluują, co dotyczy także preferowanych form wspólnego spędzania czasu. Wszystkim, którzy 11 listopada chcieliby spędzić w Warszawie oferujemy udział w licznych i różnorodnych wydarzeniach kulturalnych składających się wspomniany już Festiwal Niepodległa na Krakowskim Przedmieściu, który pokazuje nie tylko siłę narodowej wspólnoty, ale również jej piękno. Zapraszamy te do udziału w blisko 100 wydarzeniach organizowanych przez instytucje kultury w całym kraju

Nie ma Pan poczucia porażki, że twarzą świata niepodległości stał się Robert Bąkiewicz hołubiony w prawicowych mediach, który dostaje wielomilionowe dotacje z agend Ministerstwa Kultury, a nie Niepodległa, której liczne inicjatywy patriotyczne mniej przebijają się do powszechnej świadomości?

Twarzą Święta Niepodległości są wszystkie Polki, Polacy i przyjaciele Polski, którzy w tym dniu świętują radośnie i pokojowo: wspólnie śpiewają polski hymn w pobliskich parkach albo w nieszablonowych miejscach takich jak szczyt karkonoskiej Śnieżki; ci, którzy tańczą poloneza na Krakowskim Przedmieściu podczas naszego Festiwalu; organizatorzy lokalnych wydarzeń, którzy dzięki wielkiemu sercu i szczeremu zaangażowaniu realizują setki niebanalnych projektów. Twarzą Święta Niepodległości są w moim odczuciu również jej twórcy – nasi Ojcowie Niepodległości. Wincenty Witos, Ignacy Paderewski, Józef Piłsudski, Ignacy Daszyński, Roman Dmowski czy Wojciech Korfanty to postaci reprezentujące różne poglądy, ale jednoczące się dla sprawnej realizacji wspólnej sprawy. Gdyby nie oni, nie mielibyśmy czego świętować. Przy okazji organizacji obchodów Święta Niepodległości nie mam poczucia porażki, ponieważ zdaję sobie sprawę, jak wiele świetnych inicjatyw zostało w ostatnich latach zrealizowanych. Wspólnymi siłami setek instytucji kultury, organizacji pozarządowych i lokalnych liderów udało się stworzyć ofertę radosnego świętowania w lokalnych społecznościach. Zadaniem mediów pozostaje przełamanie negatywnej narracji wokół 11 listopada i komunikowanie w równej mierze o wydarzeniach łączących, budujących ducha wspólnoty. Jest ich bardzo dużo.

Czy weźmie pan udział w Marszu Niepodległości?

Nie, wybieram inne formy świętowania. Tego dnia planuję uczestniczyć wspólnie z rodziną w Festiwalu Niepodległa na Krakowskim Przedmieściu, a wcześniej– w akcji Niepodległa do hymnu polegającej na wspólnym odśpiewaniu hymnu państwowego w samo południe – do czego wszystkich państwa również zapraszam.

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Alarmujący raport WHO: Połowa 13-latków w Anglii piła alkohol
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek