Reklama

Ambasada pomoże Polakom zablokowanym w Grecji

Około 60 pojazdów polskich kierowców nie może wyjechać z Grecji. Powód: protest greckich rolników, który paraliżuje główne węzły komunikacyjne. Polska Ambasada w Atenach obiecała pomoc.

Publikacja: 23.01.2009 13:44

Greccy rolnicy - domagający się ułatwień podatkowych i państwowych dopłat - zablokowali m.in. lotnisko w Heraklionie na Krecie oraz najważniejsze połączenia drogowe kraju i przejścia na granicy z Bułgarią.

Policja poinformowała o rozszerzeniu protestu. Rolnicy zablokowali autostrady łączące Grecję i Turcję. Na kilku najważniejszych drogach krajowych zwiększono liczbę blokad. Od początku protestu we wtorek zamknięte są co najmniej dwa uczęszczane przejścia z Bułgarią.

- Grecy za pomocą naszych aut chcą załatwić swoje interesy – denerwuje się Ryszard Weis, kierowca, który już czwartą dobę stoi na granicy Grecji z Bułgarią i nie może wyjechać z Grecji. Podobny problem spotkał 60 innych Polaków oraz – jak relacjonuje pan Ryszard – o wiele większą liczbę ciężarówek bułgarskich i rumuńskich.

[srodtytul]Pomoc będzie, nawet w weekend[/srodtytul]

Radca polskiej placówki dyplomatycznej w Atenach Andrzej Jankowski uważa, że jest nadzieja na to, że greckie drogi zostaną dziś odblokowane. Jeżeli jednak tak się nie stanie, to polskim kierowcom zostanie dostarczana żywność.

Reklama
Reklama

Jankowski zapewnia, że Ambasada będzie działać również podczas weekendu i nikt nie zostanie bez pomocy.Wcześniej, kierowcy ciężarówek stojący od kilku dni w gigantycznych korkach, narzekali na brak kontaktu z polskimi placówkami dyplomatycznymi. Mówili, że brakuje im jedzenia i wody, nie mają też możliwości umycia się.

[srodtytul]Tam nie ma z kim rozmawiać[/srodtytul]

Na przejściu granicznym z Bułgarią doszło nawet do przepychanek między protestującymi rolnikami a podróżnymi, którzy nie mogli wjechać do Grecji. – Tam nie ma z kim rozmawiać. Oni nie chcą słuchać naszych żądań – relacjonuje pan Ryszard. Kierowca opowiada, że policja nakazała kierowcom, by "grzecznie stali i czekali". – Nie wiadomo na co – denerwuje się kierowca. - Kończy się nam jedzenie, kończą się nam napoje, nie wiem, co będzie - mówi Polak.

[b]Tak się nie da żyć[/b]

Przeciw czemu protestują rolnicy? Związek zawodowy rolników tłumaczy, że np. za kilogram kukurydzy płacono w 2007 roku 44 eurocenty, a w 2008 roku już tylko 13 eurocentów. – Tak się nie da żyć – grzmią farmerzy.

Archeologia
Pozostałości świątyni grobowej króla Niuserre odkryte w Abusir
Społeczeństwo
Potężna awaria energetyczna w San Francisco. Miasto pogrążyło się w ciemności
Społeczeństwo
Finlandia dopuszcza polowania na wilki. Czy inne kraje UE pójdą jej śladem?
Społeczeństwo
Strzelanina na plaży Bondi. Kim jest bohater, który mógł uratować nawet setki osób?
Społeczeństwo
Samolot pasażerski prawie zderzył się z maszyną wojskową USA. „To oburzające”
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama