Zbiórka na Ducha z "Gry o tron". "Sypnij złotem jak Lannisterowie"

Portal Ratujemy Zwierzaki zorganizował zbiórkę, z której pieniądze przekazane zostaną na karmę dla psów ze schroniska w Chrcynnie. "Sypnij złotem jak Lannisterowie" - apelują inicjatorzy akcji.

Aktualizacja: 07.05.2019 14:36 Publikacja: 07.05.2019 14:10

Zbiórka na Ducha z "Gry o tron". "Sypnij złotem jak Lannisterowie"

Foto: Facebook, Ratujemy Zwierzaki

adm

Jedna z fundacji pomagających zwierzętom zorganizowała zbiórkę, którą nazwano "Wsparcie dla ducha z Gry o tron". Zebrane pieniądze przekazane zostaną na karmę dla psów ze schroniska. 

„Północ dostała nieźle w kość. Smoki Daenerys wyjadły wszystkie zapasy ze spichlerzy, a u Tormunda widoczne były początki stanu depresyjnego” - czytamy na stronie internetowej ratujemyzwierzaki.pl. „To wszystko sprawiło, że od premiery czwartego odcinka martwimy się o wilkora. Dzielnie walczył z umarlakami, co było widać na jego białym futerku. W oczekiwaniu na finał sezonu wstąp do armii RatujemyZwierzaki!” - apeluje organizacja i prosi, aby „sypnąć złotem jak Lannisterowie, zawstydzić Złotą Kompanię i dołóżyć się do zbiórki dla Ducha”. „Na opiekę powojenną, protezę ucha, dowóz pożywienia oraz budowę bezpiecznego schronienia” - podkreślili inicjatorzy akcji. „I pamiętaj - Północ pamięta!” - dodano. 

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Społeczeństwo
Parada Równości 2025 w Warszawie. Tęczowe platformy przejechały przez centrum
Społeczeństwo
Parada Równości przeszła ulicami Warszawy. Nie obyło się bez incydentów
wydarzenie
Wystawa Porsche w Warszawie. Setki unikatowych modeli w centrum stolicy
Społeczeństwo
Czy chińskie autobusy w Warszawie mogą być zagrożeniem? Ekspert wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Społeczeństwo
Antysemicka impreza w miejskim lokalu. Władze stolicy: nie mogliśmy temu zapobiec